Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Forum dyskusyjne WTG GNIAZDO
Teraz jest 27 kwi 2024, 08:43

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1492 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 30  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 09 mar 2012, 18:52 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lis 2006, 07:34
Posty: 2336
Lokalizacja: Gniezno
Prezesie, pewnie "znasz" większość księży z tej listy
http://www.faramogilno.pl/nekrologia.htm

_________________
Ala i Leszek Kabaciński-kabat53
http://www.leszekkabacinskikabat.com/
Springer+-1764iPriebe,Linette ej y
Brzeźniak:Kłecko,Łagiewniki Kościelne,Szamotuły,Koźmin,Obrzycko
Grempka,Srajek/Owczarczak/Majchrzak k/Kościana,Wyskoć,Wławie,Maciejewo


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 mar 2012, 06:47 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lis 2006, 22:57
Posty: 2538
Lokalizacja: Mnichowo
Bardzo interesujące opracowanie. Dziękuję.
Wojtek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 mar 2012, 17:02 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 gru 2008, 23:45
Posty: 26
Lokalizacja: Poznań
KAPŁANI PARAFII św. MIKOŁAJA W SŁAWNIE
1. Tomasz rok 1348
2. Wojciech rok 1397
3. Dobrogost rok 1417-1438
4. kanonik kruszwicki Jan rok 1443
5. Bronisz rok1549
6. Ludomski Wincenty rok 1745
7. Latalski Jan rok 1482 ( pleban w Pobiedziskach w 1493 r. )
8. Wawrzyniec z Ziemnicy rok 1520
9. Tomicki Dominik rok 1729
10.Sztoltman Józef Ignacy *16.3.1727 - +28.7.1811 Sławno; święcenia kapłańskie 1752; proboszcz w Sławnie do 1808r.
11.Budzyński Konstanty *14.12.1784 - +5.4.1850 Łabiszyn; święcenia kapłańskie 1810; wikary w Sławnie 1810-1813
12.Gralichowski Wojciech +1827; proboszcz w Słąwnie 1812-1818
13.Kasprolewicz Jan Bernard +31.3.1821; proboszcz w Sławnie do 1819
14.Dalbor Stanisław *21.4.1831 - +6.6.1916 Konary; świecenia kapłańskie18.12.1858; wikariusz w Sławnie. Proboszcz w Lewkowie
Golejewku, Konarach.
15.Kieramuszewski Teodor s. Franciszka *1794 - +25.10.1844 Sławno; święcenia kapłańskie 1817;proboszcz w Sławnie 1819-1844
16.Przybyszewski Walenty *9.2.1808 - +26.10.1881 Sławno; święcenia kapłańskie 1831; do 6.11.1844 pleban w Cerekwicy
proboszcz w Sławnie7.11.1844-26.10.1881.
17.Nagel Amadeus *1.8.1844 - +1.5.1882 Sławno , święcenia kapłańskie 1870; wikary Sławno 1870-1881
18.Jakubowski Ignacy s. Józefa *1.2.1831 - +7.9.1861; święcenia kapłańskie1857; administrator w Sławnie 1858-1861
19.Jezierski Józef s. Franciszka *5.7.1832 - +16.5.1891 Sławno; święcenia kapłańskie1860; proboszcz w Dąbrówce Kościelnej do 1886
proboszcz w Sławnie1887-1891
20.Gałecki Jan *1845 - +1925; święcenia kapłańskie 13.7.1871; proboszcz w Sławnie 1891-1907. 1897-1901 vice prezes Towarzystwa
Rolniczegona okolicę Kłecka i Kiszkowa.
21.Radoński Józef *19.3.1866 Słupowo - +11.7.1936 Gniezno; święcenia kapłańskie 28.6.1896 w Gnieźnie. Wikary Odolanowo
3.7.1896-14.8.1899; wikary Kościan 15.8.1899-1902; proboszcz Sławno 1902-10.7.1932. Nagrobek na cmentarzu w Sławnie
wykonany wg projektu ks. Radońskiego ( szkic AA Gniezno sygn.AP63/83 )
22.Potocki Mieczysław s. Stanisława *11.12.1878 - +12.8.1942 Dachau; święcenia kapłańskie 9.2.1908; do 30.6.1932 proboszcz
w Kiszkowie; proboszcz w Sławnie 1.7.1932-1939. Do obozu zabrany od ołtarza.
23.Stelmaszyk Kazimierz *11.1.1909 Wągrowiec - 18.4.1993 Pobiedziska; święcenia kapłańskie 1937; wikary Jarocin 1937; proboszcz
Sławno 1945-15.9.1966; proboszcz Pobiedziska 16.9.1966-1993. Więzień Dachau.
24.Adamski Tadeusz *28.12.1922 Łobżenica - +6.8.2005 Nakło; święcenia kapłańskie7.6.1952 z rąk ks. Kard. Stefana Wyszyńskiego
wikary Bydgoszcz 1952; wikary Gniewkowo, Jarocin 1954-1956; proboszcz Podlesie Kościelne 1956-14.9.1966;
proboszcz Sławno 15.9.1966-1998; emerytura Nakło 1998-6.8.2005.
Lucjan Marcyniuk


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 mar 2012, 18:16 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lis 2006, 22:57
Posty: 2538
Lokalizacja: Mnichowo
Już zostali umieszczenie w projekcie, oczywiście od XVIII wieku do teraz. :)
Wojtek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 mar 2012, 18:37 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 gru 2008, 23:45
Posty: 26
Lokalizacja: Poznań
Witam, tutaj wpisałem wszystkich a do projektu i tak pojedyńcze osoby nic by nie wniosły. Wszystkie materiały pochodzą z AA Gniezno.
Pozdrawiam Lucjan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 kwi 2012, 21:49 
Offline

Dołączył(a): 27 maja 2008, 14:34
Posty: 2605
Nie umieszczony jeszcze w projekcie Księża Wielkopolscy

Karol Bołoz Antoniewicz, SJ, herbu własnego, (ur. 6 listopada 1807 r. w Skwarzawie k. Lwowa, zm. 14 listopada 1852 r. w Obrze) – polski duchowny katolicki, jezuita, poeta
Pochodził z ormiańskiej rodziny Józefa i Józefy z Nikorowiczów. W 1827 r. ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie we Lwowie. Brał czynny udział w powstaniu listopadowym. W 1833 r. wstąpił w związek małżeński z Zofią Nikorowicz i miał z nią pięcioro dzieci. Po przedwczesnej śmierci ich dzieci opiekował się chorymi i opuszczonymi, zamieniając swój dwór w Skwarzawie na szkołę i szpital, a po śmierci żony wstąpił do zakonu jezuitów.
Zasłynął jako kaznodzieja i misjonarz, szczególnie podczas rozruchów chłopskich w 1846 r. zwalczał pijaństwo oraz inicjował akcje charytatywne. Po rozproszeniu jezuitów galicyjskich w 1848 r. głosił kazania w Krakowie, na Podkarpaciu, na Śląsku, a w końcu w Poznańskiem. Zorganizował w Obrze placówkę jezuicką, której był pierwszym przełożonym. Niosąc pomoc zarażonym na cholerę, sam padł ofiarą epidemii. Żródło Wikipedia

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1852.12.30 Nr306
Kilka szczegółów z życia ks. Karola Antoniewicza. pisownia oryginalna

Na wstępie oświadczam, że zamiarem moim nie jest bynajmniej opisywać życia tego znakomitego męża, lecz wychodząc jedynie z zasady, że w życiu sławniejszych ludzi, każdy, choćby drobiazgowy szczegół, nic jest dla narodu obojętnym, umyśliłem niektóre, może mniej znane okoliczności przed zapomnieniem zasłonić. Karol Bołoz Antoniewicz, Ormianin, były właściciel dóbr Skwarzawy w obwodzie żółkiewskim, urodzony 6. Listopada1807 roku, pobierał naukowe wykształcenie na wszechnicy lwowskiej. Przechadzając się raz po wysokim zamku w zimie, nadybał w jamie kilkuletniego chłopca sierotę, który na pół nagi i wygłodniały oczekiwał śmierci - okrył go własnym płaszczem i wziął ze sobą do domu. U siebie dawał mu utrzymanie i naukę i obudził w nim tak niesłychane przywiązanie i wierność, że sierota ten ani na krok nieodstępywał go nigdy, a gdzie niemógł być razem, tam stawał u drzwi nieruchorną strażą. W r. 1831 Kar o l An t o n i e w i c z w towarzystwie swego wychowanica udał się do obozu polskiego i służył pod Dwernickim przy konnicy - tam zginął wierny sługa, ks Karol zawsze z rozrzewnieniem go wspominał. Lecz i sam winien ocalenie swoje w czasie polskiej kampanii jedynie dziwne- mu zrządzeniu Opatrzności: gdy bowiem podczas; obozowania korpusu na Podolu z czterema jeźdzcami wracał nocą do obozu, dowódca zbłądził i przytrzymanym dwom chłopom kazał się prowadzić - przewodnicy poprowadzili ich do obozu rossyjskiego, gdzie obskoczeni wszyscy śmierć znaleźli Antoniewicz znużony niewczasem, zdrzymał się był na koniu i pozostał znacznie w tyle, koń postępując noga za nogą, własnem przeczuciem zwrócił na drogę uboczną i trafił szczęśliwie do swoich. Wróciwszy Antoniewicz do kraju, powziął myśl napisania historyi na- rodu ormiańskiego. W tym celu podróżował po Wschodzie. We Lwowie swą cioteczną siostrę Zofię N i kor o w i c z dla rzadkich przymiotów umysłu i serca ukochał cała duszą, i po uzyskanem pozwoleniu z Rzymu pojął w małżeństwo. Ale inne były zamysły Opatrzności: Antoniewicz miał zostać apostołem krzyża, i usposabiać się do tego zawodu przez liczny szereg cierpień Pięcioro miał dzieci, wszystkie śmierć mu wydarła - nieubłagana, wkrótce siągnęła i po to, co miał najdroższego na ziemi. Zofia Antoniewiecżowa zapada na nerwówkę, - napróżno sili się pieczołowitość męża i dowcip lekarzy, aby ją ocalić, wszelkie zabiegi nadaremne. R Fryderyk Rinn z towarz J ez. spowiednik chorej, radzi kołatać jeszcze do nieba o pomoc nadprzyrodzoną - oboje małżonkowie czynią śluby: ona, że wstąpi do panien miłosierdzia jeżeli wyzdrowieje; on, że zostanie towarzyszem Jezusowym. Zofia umarła, była
ona wzniosłym wzorem cnót kobiecych, kochaną od wszystkich, którzy ją otaczali. Po takiej stracie Antoniewicz niemógł dłużej pozostać na świecie pełnym burz, zawodu i niestałości, duch jego zatęsknił za innym, wyższym, nie ziemskim światem, gdzie była i czekała Zofia, z którą miał się znowu kiedyś połączyć. Przyjęty od ks. Rafała Markijanowicza do zakonu ks. Jezuitów, rozpoczął w Starejwsi dnia 11. Września 1839. r. nowy swój zawód. Miłość dla Zofii dochował niezwiędłą, niewspominał o niej jak tylko z zachwyceniem i uwielbieniem; dziennik, który ona własną ręką pisała nosił zawsze przy sobie. Karol Antoniewicz był wieszczem, literatem, mówcą, muzykiem - posiadał język angielski, wioski, francuzki, a przy tein znajomość 1 wielkiego świata - jednak mimo tylu zalet, lokujących najpiękniejsze dla Tow. J ez. nadzieje, był sam dla i siebie surowym, nieubłaganym - nieprzyjmował żadnych odszczegolnlen, niewymagał niczego - swoją pokorą, posłuszeństwem, miłością i poświęceniem bez granic przewyższył wszelkie oczekiwania, stał się chlubą, ozdobą i podziwieniem zakonu. Niemam zamiaru opisywać jego prac apostolskich i cnót zakonnych, któremi zajaśniał, bo te są powszechnie znane i znajdą niezawodnie godniejsze pióro w kręgu jego najbliższych przyjaciół; wspomnę tylko jeszcze o kilku płodach jego pióra z tej poki życia, kiedy w ciehem ustroniu starowiejskich murów usposabiał się do pracy około niwy pańskiej.
Nowiciat u księży Jezuitów trwa lat dwa - ks. Antoniewicz zaraz w czwartym dniu przyodziany został suknią zakonu i wprowadzony przez i s . Józefa Morclowskicgo zarządcę domu i mistrza nowicyuszów do asceterium, w kilka tygodni obrany został manuduktorem czyli przewódzcą nowicyuszów, którzy go szanowali jak ojca i na których w obcowaniu swą łagodnością, przykładem i wykształceniem bardzo zbawień nie wpływał. J)la urozmaicenia wolnych od zatrudnień nowiryackich chwil, K. Karol sprowadził fortepian, składał pieśni pełne czucia", dorabiał do nich arye, i wprowadził wspólny śpiew przy towarzyszeniu fortepianu. W dniach uroczystych zakonu, spraszano ojców i przyjaciół, wtedy w rzęsisto oświetlonej i bogato przyozdobionej kaplicy - czasem ubranej w przezrocza - śpiewacy występowali z popisem. Do pamięt niejszych wystąpień należy ś. Józef w roku 1840. jako dzień imienin K. Morelowskiego i dwa uroczyste przyjęcia: K. Samuela Stefanowicza
arcybiskupa ormiańskiego w 1840. i K. biskuba Franc. Zachariasiewicza w 1841. r , na których ułożone przez K. Karola, z powodu tychże uroczystości wiersze, odśpiewane zostały. Godne są także wspomnienia wiersze, które ułożył z powodu imienin K. Macieja Czychira, rządcy domu w 1811 i które wygłoszone były na scenie, po odegranej, przez uczącą się młodzież starowiejską trngedyi: Senaherib w języku łacińskim, w której ksiądz Karol wyslępywał w roli króla assyryjskiego, w międzyaktach zaś przegrywał na fortepianie.
Pieśni nabożne układane przez niego na uroczystość Bożego Narodzenia i Trzech króli, śpiewane pierwiastkowo przez nowicyuszów w kaplicy przy wysławionej szopce, należą do najlepszych utworów tego rodzaju niektóre zaczynają się juź powoli upowszechniać. Przytaczam tu tylko początkową zwrotkę z trzech pieśni na Boże narodzenie' i z 2ch
na Trzech króli: l. Do Betlchemii - pełni radości
Klóry dziś dla nas - o cudo miłości i
Zsląjpit na ziemię z Nieba wysokiego.
2. W szopce przy żłobku siedzi Maryja
I Jezusowi piosenkę śpiewa
I ciałko jego w pieluszki obwija...
3. Usnąłeś Jezu na Maryi łonie,
I my Cię także juz pożegnamy,
Twojej się wszyscy oddając obronie
Do pracy naszej wesoło wracamy.
4. N a betlehemskini dziś tłumno gościńcu
Pochodnie nocy rozwidniają cienie
Tętnią wielbłądy, na szopki dziedzińcu
Błyszczy się złoto i drogie kamienie...

5. Gwiazdo Maryjo! niebios poslannico,
Tyś przewodniczką Trzech Króli ze wschodu,
Zejdź że nam dzisiaj nad tą okolicą
Uądź przewodniczką ludzkiego narodu...
Dla ludu starowiejskiego ułożył ks. Antoniewicz osobną pieśń, która
SIę zaczyna od słów:
N a Starowiejskiej dzwon zadzwonił wieiy
I wszystkich wiernych wzywa do pacierzy,
Przed Matki Boskiej obrazem klękają...
Do improwizacyi szczególny posiadał talent, zawezwany, do każdej rzeczy i przy każdej sposobności, bez namysłu odpowiadał wierszami. Proszony raz od swoich współtowarzyszy, aby napisał anakreonlyk do stolika, podyktował dwa arkusze. Zaczyna od sceny w lesie, . gdzie jasion pada pod toporami siekier chłopskich, przerobiony na stol1k dodostnje się na skład mebli do Lwowa, ztainląd przenosi się do modnisia i jest świadkiem rozmaitych przygód, sprzedany za długi na licytacyi (żywo opisanej) dostaje się w ręce aptekarza, zkąd po wielu doświadczeniach, za starzyznę sprzedany, idzie na służbę do antykwarza żyda, tam doszedłszy do najsędziwszych lat i potraciwszy wszystkie nogi zostaje wreszcie na ulicy porąbany i spalony. Na szczególną wzmiankę zasługuje improwizacya pod napisem: Majówka w Orzechówce, napisana przez ks. Karola 15. Lipca 1841., w 6cu ustępach, charakteryzuje ona najdobitniej pożycie i domowe zwyczaje księży Jezuitów, jako i sposób zapatrywania się na świat i na przyrodę samego autora. Majówka w Orzechówce znajduje się tylko w dwóch odpisach, jeden wziął ze sobą ks. Jan Menet missyonarz J. J do Ameryki, drugi z wyjaśniającemi dopisami znajduje się w zbiorze rękopisów śp. Gwalberta Pawlikowskiego Po upływie dwóch lat nowieyatu nadeszła chwila złożenia ślubów zakonnych, i wtedy ks. Antoniewicz rozrządzając swoim majątkiem przyczynił się znacznie do sprowadzenia z Francyi Sakrekierek (Souers de la coeur Jesus) do Lwowa. Starowiejski księgozbiór ubogacił kilkuset nowemi dziełami - wyjątek, jako osobliwość stanowił rękopis arabski w szesnastce, były to poezye dziada Antoniewicza, pisane w języku tureckim. Autor był za Stanisława Poniatowskiego wysłany do Stambułu, gdzie tak znaczne poczynił w piśmiennictwie wschodniem postępy, że i sam został wschodnim wieszczeni. Rękopis ten widziałem w r. 1840. w księgozbiorze starowiejskim i miałem w ręku, dopytywałem się o niego (po rozproszeniu ks. Jezuitów) w r. 1851., i dowiedziałem się od ks. Wincentego Gruczyńskiego proboszcza z Jasienicy , że rękopis len oraz z wielu inne mi książkami złożony był u niego, podczas przechodu wojsk rosyjskich zwrócił na się uwagę Cerkiesa, trzymany od posiadacza mylnie za Koran, został mu na usilną prośbę odstąpiony; w zamian położył Czerkies na miejscu rękopisu swój kindżał. X. H. F.

_________________
Bożena


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 22 kwi 2012, 11:05 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lis 2006, 07:34
Posty: 2336
Lokalizacja: Gniezno
Wronczyn / Pobiedziska

Obrazek

Obrazek

_________________
Ala i Leszek Kabaciński-kabat53
http://www.leszekkabacinskikabat.com/
Springer+-1764iPriebe,Linette ej y
Brzeźniak:Kłecko,Łagiewniki Kościelne,Szamotuły,Koźmin,Obrzycko
Grempka,Srajek/Owczarczak/Majchrzak k/Kościana,Wyskoć,Wławie,Maciejewo


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 04 maja 2012, 18:58 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lis 2006, 07:34
Posty: 2336
Lokalizacja: Gniezno
ks. Prałat Piotr Ratajczak
Obrazek

_________________
Ala i Leszek Kabaciński-kabat53
http://www.leszekkabacinskikabat.com/
Springer+-1764iPriebe,Linette ej y
Brzeźniak:Kłecko,Łagiewniki Kościelne,Szamotuły,Koźmin,Obrzycko
Grempka,Srajek/Owczarczak/Majchrzak k/Kościana,Wyskoć,Wławie,Maciejewo


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 maja 2012, 21:53 
Offline

Dołączył(a): 04 maja 2008, 17:33
Posty: 409
Lokalizacja: Zielona Góra
Witam
Akt zgonu księdza ?
Pozdrawiam Marianna

1829
akt nr 24- ksiądz Valentinus Olsztyński ?
http://szukajwarchiwach.pl/53/3370/0/6/ ... NqQlYqjaFQ


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 maja 2012, 23:49 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 01 lip 2010, 21:03
Posty: 4050
Lokalizacja: Obra/Wolsztyn
ks. Wojciech Styrczyński
Błędne nazwisko w WK - we wpisach do ksiąg parafialnych występuje jako "Adalbertus Sterczyński".
42/1826 zmarł 10 listopada 1826 roku w Buku w wieku 74 lat.
http://szukajwarchiwach.pl/53/3253/0/5/ ... H0rQrJHRig skan 7
P.S. Przy okazji korekty można usunąć moją notatkę z dnia 20.01.2012 roku... :wink:

_________________
Pozdrawiam
Jurek


***********
Szanuję pracę i dorobek badawczy innych. Dlatego - zgodnie z Regulaminem Forum i prawem oraz aby nie naruszać praw autorskich i nie dokonywać kradzieży wartości intelektualnych - zamieszczam linki do źródeł informacji.


Ostatnio edytowano 25 maja 2012, 13:49 przez Jerzy Drzymała, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 25 maja 2012, 07:05 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 03 sie 2007, 11:59
Posty: 439
Lokalizacja: Środa Wlkp.
Potwierdzam,

ks. Wojciech był wikariuszem parafii bukowskiej od co najmniej 1792 roku. Dziesiątki, jeśli nie setki razy, w księgach metrykalnych zapisywał swoje nazwisko jako STERCZYŃSKI. Moim zdaniem takie brzmienie jest właściwe. Ks. Wojciech nie pochodził z Buku i stąd nie mogę zweryfikować nazwiska jego rodziców.

_________________
Pozdrawiam
Mariusz Formanowicz
(kontakt na e-mail: mariusz@formanowicz.pl)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 maja 2012, 20:50 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lis 2006, 02:22
Posty: 1360
Lokalizacja: Strzelno
Uzupełnienia do projektu:

1. Andrzej Kempiński
urodzony
święcenia kapłańskie
zmarły 20.02.1836
Parafie:
Rzadkwin - wikariusz w 1836
W księgach chrztów parafii Strzelno Andrzej Kempiński w roku 1830 występuje jako wikariusz (zapewne strzeleński), a w roku 1833 występuje jako Curatus Rzadkwinensis;


2. Łukasz Madalkiewicz
urodzony 1795
święcenia kapłańskie 1818
zmarły
Parafie:
Strzelno - wikary 1831
Elenchusy:
1832
w ksiegach chrztów parafii Strzelno w latach 1831-1832 wikarym jest Bernard Madalkiewicz, w roku 1833 Bernard Madalkiewicz występuje jako Curatus in Wójcin, a w roku 1839 występuje jako parochus in Wójcin;

3. Bartolomeusz (Bartłomiej) Cieśliński
urodzony 1810
święcenia kapłańskie 1833
zmarły 20.05.1875, Murzno
Parafie:
Łopienno - protektor od 1855
Murzynno - kurator od 1867
w księgach chrztów parafii Strzelno Bartholomaeus Cieśliński w latach 1833-1835 jest wikarym strzeleńskim;

4. Andrzej (Jędrzej) Walżyk
urodzony 1808
święcenia kapłańskie 1834
zmarły 20.?.1864
Parafie:
Białcz - proboszcz 1842-1864
w księgach chrztów parafii Strzelno Andrzej Walżyk w latach 1835-1837 występuje jako wikary;

5. Mikołaj Szymkiewicz
urodzony 1811
święcenia kapłańskie 1837
zmarły
Parafie:
Sobota - protektor od 1857
Sobota - kurator od 1864
w księgach chrztów parafii Strzelno Mikołaj Szymkiewicz w latach 1838-1840 jest wikarym;

6. Jan Nepomucen Sobczyński
urodzony 1806
święcenia kapłańskie 1832
zmarły
Parafie:
Pobiedziska - proboszcz od 1848
w księdze chrztów parafii Strzelno Jan Sobczyński w roku 1840 występuje jako Parochus in Rzadkwin;

_________________
Marzena
Szukam:Zgórski,Jankowski,Musiałowski,Wojtasik,Gabryszak,Andrzejczak,Szulczewski,Woźniak,Gryger (Gregier),Kuraszkiewicz,Grzeszkiewicz (Grzeszkowiak),Leśniewicz,Walczak,Orłowski,Tarnecki,Wiśniewski (były powiat Strzelno,okolice Skulska i Wilczyna)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 maja 2012, 21:18 
Offline

Dołączył(a): 27 maja 2008, 14:34
Posty: 2605
Czy uzupełnienia , które są umieszczane w postach tego wątku są przenoszone do wyszukiwarki Księża Wielkopolscy?

_________________
Bożena


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 maja 2012, 21:26 
Offline

Dołączył(a): 16 gru 2006, 20:28
Posty: 796
Lokalizacja: Wolsztyn
Obecnie są nanoszone do projektu na bieżąco zaraz po pojawieniu się.. Z bardzo odległych postów niektóre mogły umknąć naszej uwadze.

_________________
Pozdrawiam
Jacek Piętka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 maja 2012, 21:52 
Offline

Dołączył(a): 27 maja 2008, 14:34
Posty: 2605
Jacku, dziękuję za odpowiedź. Rozumiem, że mogło coś "umknąć". Zatem ten post też
viewtopic.php?p=46342#p46342
dzisiaj zauważyłam to szukając innego księdza pod literą "A"

_________________
Bożena


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 maja 2012, 21:50 
Offline

Dołączył(a): 16 gru 2006, 20:28
Posty: 796
Lokalizacja: Wolsztyn
Bożeno, ten post jednak "nie umknął". Projekt nasz ma w nazwie wielkopolscy księża. To Oni w wielkopolskich parafiach prowadzili posługę duchowną,w księgach parafialnych pieczołowicie zapisywali chrzty,śluby i zgony naszych przodków, a niejednokrotnie spisywali również wydarzenia i historię parafii.
Ten ksiądz o którym wspominasz w poscie przybył do wielkopolski na zaproszenie arcybiskupa gnieźnieńsko-poznańskiego ks. Leona Przyłuskiego wiosną roku 1852 aby głosić misje. I takie wygłaszał od kwietnia w Krobi, Krzywiniu, Kościanie.Przerwał to wygłaszanie latem na skutek szerzącej się zarazy cholery. 4 listopada 1852 roku przybywa do klasztoru w Obrze bardzo już chory na cholerę i umiera tam 14 listopada tego roku. Nie sposób uznać Go za księdza wielkopolskiego i z tego tytułu nie znajdujesz Go w naszym projekcie.

_________________
Pozdrawiam
Jacek Piętka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 maja 2012, 16:11 
Offline

Dołączył(a): 27 maja 2008, 14:34
Posty: 2605
Piętka_Jacek napisał(a):
Nie sposób uznać Go za księdza wielkopolskiego i z tego tytułu nie znajdujesz Go w naszym projekcie.

OK . Nie mam zamiaru się upierać.
Wpisując ks. Antoniewicza w post kierowałam się także tym: Zorganizował w Obrze placówkę jezuicką, której był pierwszym przełożonym. Żródło Wikipedia:

_________________
Bożena


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 maja 2012, 17:26 
Offline

Dołączył(a): 21 mar 2007, 10:02
Posty: 2457
Mała podpowiedź z mojej strony:

Parafie z terenu pruskich powiatów: kępińskiego i ostrzeszowskiego do 1821 roku należały do diecezji wrocławskiej. Stąd informacji o tamtejszych księżach do tegoż roku należy szukać w najstarszych elenchach wrocławskich, które szczęśliwie są dostępne w Dolnośląskiej Bibliotece Cyfrowej pod adresem: http://www.dbc.wroc.pl/dlibra/publication/9348?tab=1 (np. w elenchu z 1802 r. - na str. 68-69).


Dotyczy to następujących parafii:

1. Z archiprezbiteratu ostrzeszowskiego:
Baranów
Kobyla Góra
Kochłowy
Kotłów
Mikorzyn
Mikstat
Myjomice/Kępno
Ostrzeszów
Parzynów
Rogaszyce

2. Z archiprezbiteratu opatowskiego (do 1786 r.):
Bukownica
Donaborów
Doruchów
Grabów
Olszowa
Opatów
Siemianice
Trzcinica
Wyszanów

3. Z archiprezbiteratu kępińskiego (od 1786 r.):
Baranów
Donaborów
Doruchów
Kępno
Myjomice
Olszowa
Opatów
Siemianice
Słupia pod Kępnem (od 7 listopada 1791 roku)
Trzcinica
Wyszanów

_________________
Pozdrawiam - Bartek

HIC MORTVI VIVVNT ET MVTI LOQVVNTVR. A dbałość o naukę jest miłość.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 maja 2012, 19:10 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lis 2009, 21:44
Posty: 422
Źródło:
http://www.obra.oblaci.pl/klasztor/klasztor.html

Cytat:
„Tablica nagrobna upamiętniająca ks. K.B. Antoniewicza SJ Lata 1852 - 54, są czasem powrotu zakonników do Obry. Tym razem nie są to cystersi, lecz jezuici. Ich zadaniem jest głosić misje w Wielkopolsce. Przełożonym wspólnoty zostaje Karol Bołoz Antoniewicz, gorliwy kapłan, słynny kaznodzieja i poeta. Umiera on w tragicznych okolicznościach w czasie posługi wśród zarażonych na cholerę. Po wyjeździe jezuitów z Obry po raz drugi budynki klasztorna przeznaczone są na dom dla księży emerytów.”

Źródło:
http://polskaniezwykla.pl/web/place/102 ... latow.html

Cytat:
„Z tyłu kościoła, na filarze chóru, umieszczone jest klasycystyczne epitafium ks. Karola Bołoz-Antoniewicza, jezuity, który zmarł w Obrze podczas epidemii cholery w 1852 r. (sarkofag z jego doczesnymi szczątkami znajduje się w udostępnionych do zwiedzania podziemiach). Ks. Antoniewicz, Ormianin z pochodzenia, po przedwczesnej śmierci żony i piątki dzieci wstąpił do zakonu, w którym zasłynął jako charyzmatyczny kaznodzieja ludowy oraz autor wielu do dzisiaj śpiewanych pieśni religijnych, w tym tak popularnych jak W krzyżu cierpienie, w krzyżu zbawienie czy Chwalcie łąki umajone.”

Źródło:
http://adonai.pl/swieci/drukuj.php?id=87

Cytat:
„Niezadługo musiał jednak opuścić zabór austriacki. Czynił to z żalem, ale - jak zwykle - pogodzony z wyrokami Opatrzności: A ja tak jak ptak bez gniazda swego: na jakiej gałązce usiądę, aby zaświergotać na chwałę Boską czynię to z całego serca, pokąd mnie nie spędzą na inną.
Udał się na Górny Śląsk. Jego misje głoszone w Piekarach Śląskich odbiły się szerokim echem - tak błogosławione owoce przyniosły. Poproszono go zatem o misje w innych miejscowościach regionu, a potem w Wielkim Księstwie Poznańskim.
W taki sposób trafił z towarzyszem do Wielkopolski, w czasie gdy panowała tam cholera. Przybysze ofiarowali swą pomoc proboszczom z parafii objętych epidemią, jeździli do chorych, pomagali im i spowiadali, pełni troski, by nikt w okolicy nie umarł bez sakramentów. Arcybiskup poznański Leon Przyłuski, widząc ich poświęcenie, zaproponował jezuitom zajęcie pocysterskiego klasztoru w Obrze, stojącego wówczas pustką. Jesienią 1851 r. ojciec Antoniewicz objął klasztor jako jego przełożony, zarzekając się uroczyście: Nie opuszczę ludu Obry i innych wiosek, nie opuszczę ludu naszego, dopóki albo Bóg cholery, albo nas przez nią stąd nie weźmie.
Wreszcie nastąpiła, zdawałoby się, jakaś stabilizacja w życiu kapłana tułacza. Ale Bóg myślał już o innym wypoczynku dla niego... Zaledwie rok był superiorem w Obrze, gdy wygasająca zaraza dosięgnęła niestrudzonego duszpasterza. 13 listopada 1852 r. o. Karol Antoniewicz zmarł w Obrze i tam też został pochowany. Miał 45 lat. Zostawił wiersz-testament, w którym przełożył swoje dramatyczne życie na jedną pieśń wdzięczności Bogu:
Za wszystko dobro z Bożej ręki wzięte,
Za skarby wiary, za pociechy święte,
Za trudy pracy i trudów owoce,
Za chwile siły i długie niemoce,
Za spokój, walki, zdrowie i choroby,
Za uśmiech szczęścia i za łzy żałoby
I za krzyż ciężki na barki złożony -
Niech będzie Jezus Chrystus pochwalony.

Źródło:
http://www.800.przemet.pl/wydawnictwa/u ... stersi.pdf

PDF - czytaj strona 3 - za mapą.

Źródło:
http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.d ... /120509735

Cytat:
„- Zaczęło się tak, że w 1231 r. został ufundowany klasztor cystersów - snuje opowieść brat Przemysław Kościanek. - Po kasacie dóbr zakonnych przez króla pruskiego w XIX wieku, to miejsce było w użytkowaniu różnych właścicieli. W latach 1852 - 54 przebywali jezuici. Ich placówkę zorganizował i kierował nią ks. Karol Antoniewicz, który był właśnie jezuitą. Niestety, w okolicy wybuchła epidemia cholery. Pomagając innym ksiądz zaraził się i zmarł. A ponieważ śmierć nastąpiła wskutek zarazy nie można było przewieźć ciała i pochować w innym miejscu.

I tak K. Antoniewicz pozostał już na zawsze w Obrze, choć mógłby znaleźć grób w Krakowie, na Śląsku czy Podkarpaciu, gdzie zasłynął jako kaznodzieja i misjonarz, szczególnie podczas rozruchów chłopskich w Galicji w 1846 r. Albo w miejscowości Skwarzów koło Lwowa, gdzie urodził się 6 listopada 1807 roku. Zmarł jednak tutaj, 14 listopada 1852 r.”

Źródło:
http://www.starawies.jezuici.pl/d4249_o ... 1852_.html

Cytat:
„Przyczynił się w dużym stopniu do podbudowania zdesperowanych mieszczan i szybkiej odbudowy zniszczonych domów i kościołów. Rok późnieź o. Antoniewicz był już na Śląsku, a w roku 1852 na ziemiach poznańskich. Z poświęceniem pracował wśród chorych na cholerę i sam zaraziwszy się zmarł w Obrze 14 listopada 1852 roku. Wdzięczni Wielkopolanie wystawili wielkiemu patriocie pomnik w Obrze, …”

Albo ktoś przesadził z ostatnim zdaniem w ostatnim cytacie, albo? - ktoś przesadził z cenzurą.

_________________
Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
DankaW


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 maja 2012, 20:03 
Offline

Dołączył(a): 27 maja 2008, 14:34
Posty: 2605
Piętka_Jacek napisał(a):
Bożeno, ten post jednak "nie umknął". Projekt nasz ma w nazwie wielkopolscy księża. ............ Nie sposób uznać Go za księdza wielkopolskiego i z tego tytułu nie znajdujesz Go w naszym projekcie.


Brak wiedzy na temat sprawił, że ks. Antoniewicz został niedopuszczony do projektu.
A moją winą jest to, że zrezygnowałam tak szybko z walki o Niego...czyniąc to dla świętego spokoju.
Może post Bogdana przywróci Księdzu należny honor umieszczenia w projekcie.
Nie jest już ważne, że naraziłam się teraz administrującemu projekt.

_________________
Bożena


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 cze 2012, 19:25 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 kwi 2009, 17:30
Posty: 5182
Źródło: Goniec Wielkopolski z 1882 nr 292

Obrazek

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 cze 2012, 20:24 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 paź 2010, 01:54
Posty: 439
Lokalizacja: Poznań
Dziękuję Danusiu za tę informację. Tłumaczy to, dlaczego niektóre zapisy z Mącznik znalazły się w aktach parafialnych w samej Środzie, o czym pisałam tutaj:
viewtopic.php?p=44138#p44138

_________________
Pozdrawiam
Olga T.
_____
Tyliński, Drzymała,Słociński, Napierała, Przybylski, Kaczmarek, Jaskóła, Szafrański, Roszak, Biskup, Danielewicz. Zapraszam na bloga: Poznań 1908. Śladami Marianny - przewodnik dla prawnuczki http://poznan1908.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 cze 2012, 21:46 
Offline

Dołączył(a): 27 maja 2008, 14:34
Posty: 2605
Ksiądz Alojzy Piszczek-Nekrolog
(11 listopada 1907 r. - 20 stycznia 2003 r.)
W uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, 14 czerwca 2001 roku, Leszczyniacy ze czcią i podziwem patrzyli na głównego Celebransa Mszy św. na rynku leszczyńskim - Księdza Kanonika Alojzego Piszczka, który dokładnie w tym dniu obchodził 70-tą rocznicę święceń kapłańskich.
Historia życia Księdza Alojzego Piszczka nie była bogata w nadzwyczajne wydarzenia. Urzekało u niego raczej bogactwo osobowości ludzkiej i kapłańskiej, co
w gruncie rzeczy wypływało z wiary i miłości do Kościoła.
Ksiądz Alojzy Piszczek urodził się 11 listopada 1907 roku w Berlinie (Niemcy), gdzie rodzice Adam i Maria z d. Kluck wyjechali „za chlebem". Po powrocie do kraju rodzina Piszczków zamieszkała w Nakle, gdzie Alojzy złożył maturę 29 maja 1926 roku. Po maturze zgłosił się do Seminarium Duchownego w Poznaniu. Prefekt Gimnazjum w Nakle, wystawiając świadectwo moralności podkreślał jego cechy: „sumienny, pilny, wzorowo prowadzący się, w chwilach wolnych od zajęć angażował się w stowarzyszeniach młodzieży gimnazjalnej, w Sodalicji i w harcerstwie". Po ukończeniu studiów seminaryjnych, dnia 14 czerwca 1931 roku otrzymał święcenia kapłańskie w Katedrze Poznańskiej z rąk Kard. Augusta Hlonda. Po święceniach kapłańskich miał 2 placówki wikariuszowskie: Kaszczor (1931-1934) i Wałków (1934-1935), a następnie był Mansjonarzem w Zbąszyniu (2 lata) i w Szamotułach (1 rok). W latach 1938-1946 był administratorem parafii Silna.

15 czerwca 1946 roku Władza Duchowna powierzyła Księdzu Alojzemu parafię Starygród k. Krotoszyna, a w latach 1947-1954 dodatkowo Benice. Pracę duszpasterską Księdza Piszczka w Starymgrodzie w 25-lcie jego pobytu krótko scharakteryzował Ksiądz Abp Antoni Baraniak: „Dobrze znana jest mi ofiarna i sumienna praca Księdza Proboszcza, wykonywana przez 25 lat w parafii Starygród. Wizytacje parafii starogrodzkiej wykazały wielką pieczołowitość Duszpasterza o sprawy doczesne i duchowe parafii. Z podziwem spoglądam na prace naukowe w zakresie historii, które są umiłowaniem Księdza Proboszcza.” W dekanacie Ksiądz Alojzy pełnił również funkcję referenta katechetycznego. Wielki format ducha Księdza Alojzego dostrzegł również Ksiądz Abp Jerzy Stroba, który w życzeniach na Jubileusz 50-lecia kapłaństwa napisał: „Z solidną pracą duszpasterską umiał połączyć Ksiądz Proboszcz zainteresowania naukowe, przygotowując gruntowne opracowanie monograficzne dziejów parafii Starygród i czynnie udzielając się w sekcji prawno-historycznej Komisji Teologicznej w Poznaniu."
Wszystko, co robił, robił należycie w każdym detalu i z wielkim poczuciem obowiązku i odpowiedzialności. Dlatego, gdy stan zdrowia nie pozwalał mu należycie wykonywać funkcji duszpasterza parafialnego, mając 73 lata poprosił o przeniesienie na emeryturę. Zwolnienie z obowiązków Proboszcza otrzymał z dniem 1 sierpnia 1981 roku. Przechodząc na emeryturę zapewnił Księdza Arcybiskupa, że nadal będzie starał się wedle sił i możliwości służyć Bogu i Kościołowi dla dobra wiernych. Zapewnienie było realizowane, gdy po przejściu na emeryturę zamieszkał w Lesznie przy ul. Grunwaldzkiej (parafia św. Jana Chrzciciela). Kapłani tej parafii i wierni długo będą pamiętać, jakże potrzebną i gorliwą, pracę duszpasterską Księdza Piszczka:
- sprawowanie Najświętszej Ofiary dla wiernych
- gorliwa posługa w konfesjonale (sam prosił o przedłużenie jurysdykcji)
- stały spowiednik Sióstr Elżbietanek i Sióstr Serafitek w Lesznie
- przez 5 lat (1986-1991) pełnił funkcję Moderatora Dekanalnego Dekanatu Leszno II
- brał udział w konferencjach dekanalnych, dniach skupienia i innych spotkaniach kapłańskich.
Prawdziwym fenomenem było uzyskanie przez niego stopnia licencjata teologii w wieku 79 lat (wynik: optime, specjalizacja: historia Kościoła), 23 grudnia 1997 roku został mianowany Kanonikiem Honorowym Kapituły Katedralnej w Poznaniu, co bardzo sobie cenił.
Pracowitość kapłańska, osobista kultura, wrażliwe sumienie i szacunek dla każdego człowieka nie opuszczały go do końca. Opuszczały natomiast siły fizyczne. Od połowy Adwentu 2002 roku musiał pozostać w domu. Spokojna śmierć przyszła w nocy z 19 na 20 stycznia 2003 roku (godz. 200).
Wprowadzenie ciała zmarłego kapłana do kościoła św. Jana Chrzciciela w Lesznie odbyło się we wtorek, 21 stycznia. Obrzędom przewodniczył Ksiądz Dziekan Jan Majchrzak, który w okolicznościowym kazaniu ukazał Zmarłego jako wiernego i przykładnego sługę Eucharystii.
Następnego dnia (22 stycznia) obrzędom pogrzebowym przewodniczył Ksiądz Arcybiskup Stanisław Gądecki. Kazanie wygłosił niżej podpisany, ukazując zmarłego kapłana jako „sługę czuwającego” przez całe kapłańskie życie. Ciało Księdza Alojzego Piszczka spoczęło na cmentarzu parafialnym przy ul. Kąkolewskiej w Lesznie obok innych kapłanów związanych z Lesznem.
W obrzędach pogrzebowych uczestniczyła delegacja parafii pw. Oczyszczenia NMP w Starymgrodzie pod przewodnictwem aktualnego duszpasterza, składając swemu dawnemu Proboszczowi hołd za wkład w rozwój wiary i kultury we wspólnocie parafialnej i na ziemi krotoszyńskiej.
Niech wszyscy, którzy w swoim życiu spotkali Księdza Alojzego Piszczka, mają Go w sercu i w modlitewnej pamięci, a On niech zamieszka w Domu Pana po najdłuższe czasy.
Ks. Mieczysław Jarczewski
Opracowano na podstawie akt personalnych Księdza Alojzego Piszczka znajdujących się w Kurii Metropolitalnej.

_________________
Bożena


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 16 cze 2012, 20:44 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02 sie 2008, 18:47
Posty: 952
Lokalizacja: Pępowo / Wrocław
Nie wiem,dlaczego,czy coś źle robię,ale po wpisaniu w wyszukiwarkę wtg-gniazdo.org/ksieza nazwiska i imienia szukanego księdza pojawia się odpowiedź:"Nie znaleziono rekordów odpowiadających zapytaniu",mimo że dane o tych osobach w wykazie alfabetycznym istnieją. Szukałam ks.St.Gieburowskiego i ks.Jana Koźmiana.Wpisywałam raz pierwsze nazwisko,raz imię i odpowiedź w obu wypadkach była taka sama.

_________________
Pozdrawiam.
Barbara


"Gdzie się człowiek ulągnie,tam ciągnie".


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 16 cze 2012, 21:57 
Offline

Dołączył(a): 04 lis 2011, 08:11
Posty: 854
Lokalizacja: Gniezno
ks. Gieburowski
http://www.wtg-gniazdo.org/ksieza/main. ... is&id=1050
ks. Koźmian
http://www.wtg-gniazdo.org/ksieza/main. ... is&id=2167

_________________
Pozdrawiam. Mikołaj M


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 16 cze 2012, 21:59 
Offline

Dołączył(a): 16 gru 2006, 20:28
Posty: 796
Lokalizacja: Wolsztyn
Basiu. Znajdzie wszystko co jest jednym członem całym lub częściowym od imienia lub nazwiska np: Jan - wyszuka wszstkich o imieniu Jan , Sta - o imieniu Stanisław, tak samo nazwiska np. Gie - wyszuka zaczynające się na "gie" oraz zawierające ten człon.Nie wiem czy jasno napisałem. Widzę że ich odszukałaś bo zamieściłaś wpis.

_________________
Pozdrawiam
Jacek Piętka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 cze 2012, 23:30 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lis 2006, 02:22
Posty: 1360
Lokalizacja: Strzelno
Zauważyłam poważny błąd. W bazie jest :
Andrzej Kidaszewski
urodzony 23.08.1819 Strzelno - winno być: około 1801
święcenia kapłańskie
zmarły sierpień 1862 - winno być: 23.08.1849 Strzelno
na załączonym zdjęciu nagrobka jest napisane: „Tu spoczywają zwłoki śp. X. Andrzeja Kidaszewskiego Proboszcza Kruszwickiego + d. 23 sierpnia 1849 w Strzelnie R.I.P.”

Poprawna data śmierci widnieje na nagrobku, ks. Andrzej Kidaszewski zmarł w Strzelnie 23.08.1849 w czasie epidemii cholery, miał 48 lat (a więc urodzony około 1801 roku), pogrzeb odbył się w Strzelnie na cmentarzu parafialnym 26.08.1849 (Lib.mort. 310/1849)
Proszę o poprawienie dat

_________________
Marzena
Szukam:Zgórski,Jankowski,Musiałowski,Wojtasik,Gabryszak,Andrzejczak,Szulczewski,Woźniak,Gryger (Gregier),Kuraszkiewicz,Grzeszkiewicz (Grzeszkowiak),Leśniewicz,Walczak,Orłowski,Tarnecki,Wiśniewski (były powiat Strzelno,okolice Skulska i Wilczyna)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 cze 2012, 06:14 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lis 2006, 22:57
Posty: 2538
Lokalizacja: Mnichowo
Dziękuje za zwrócenie uwagi :)
Poprawimy.

Wojtek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 cze 2012, 23:27 
Offline

Dołączył(a): 07 wrz 2009, 15:14
Posty: 31
Miło mi poinformować, że ideę projektu „Księża Wielkopolscy” wprowadziłem w Genepedii, w postaci projektu „Księża rz.-kat.”

Poprzez system linków wewnętrznych biogramy księży powiązane są (lub będą) z parafiami w których pracowali. Parafie te są opisywane w ramach projektu „Parafia – kompendium wiedzy.

Aktualnie, w ramach tego projektu, opisane są już parafie dekanatów Chojnice, Czersk, Tuchola, Świecie, Nowe, co odpowiada liczbie 893 biogramów księży. Dalsze prace będą kontynuowane w odniesieniu do całej Diecezji Chełmińskiej opisanej w „Zarysie historyczno-statystycznym” z 1928 r. Docelowo zakładam odtworzenie listy księży pracujących w danej parafii np. pkt 5 strony:

http://genepedia.pl/index.php/Raci%C4%8 ... r%C3%B3jcy

Z tego miejsca można przechodzić do biogramów poszczególnych księży, np.

http://genepedia.pl/index.php/Ks._Siegmund_Walerian

W biogramach występują (póki co) nie podlinkowane kościelne jednostki organizacyjne. Wynika to z faktu, iż dane parafie (lub inne jednostki) nie są jeszcze opracowane.
Docelowo, dzięki obu projektom, znaczący obszar Polski będzie objęty procedurami zbierania danych. Dla osób, które dotychczas korzystały z zasobów projektu „Księża Wielkopolscy” dane z projektu „Księża rz.-kat.” mogą mieć znaczenie w odniesieniu do pokrywających się obszarów np. Archidiakonat Kamień.

Po zakończeniu prac nad Diecezją Chełmińską, w osobnym temacie, szerzej poinformuję o zasadach korzystania z obu projektów.

Pozdrawiam

Janusz

_________________
Janusz Wegner

Genepedia

Poszukuję wszelkich informacji o osobach noszących te nazwisko, szczególnie z zasobów pozametrykalnych.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 cze 2012, 10:06 
Offline

Dołączył(a): 07 wrz 2009, 15:14
Posty: 31
W nawiązaniu do postu Wojtka z dn. 1 października 2008 r. n/t tytułów używanych przez księży chciałbym powiedzieć co następuje.

We wszelkiego rodzaju literaturze spotykamy się z pojęciami: Parafia (kościół parafialny), filia (kościół filialny) i odpowiadającym im tytułom księży: Pleban, Parochus, Proboszcz oraz Vicarius, Wikariusz.
Inaczej to wygląda patrząc przez pryzmat Schematyzmów, Elenchusów i dokumentów kościelnych. Tam pojawiają się takie tytuły jak: Parochus, Parochus Adm., Administrator, Kuratus, Vicarius localis (Vic. loc.), Vicarius oecon., Vicarius adiutor, Vicarius cooperator (Vic. coop.), itd.

Tytuły Parochus Adm. i Administrator występują w okresach vacatu na urzędzie proboszcza przy czym pierwszy używany był historycznie, a drugi współcześnie. Odrębną kwestią są tytuły Kuratus i Vicarius localis oraz ich rozróżnienie względem Parochusa/Proboszcza.

Z analizy „Zarysu historyczno – statystycznego Diecezji Chełmińskiej z 1928 r.” (schematyzm) wynika, iż z parafii wydzielano „Lokalne wikariaty” lub „Kuracje”, które z czasem przekształcały się w samodzielne parafie, przy czym z kuracji mogła być wyodrębniona następna kuracja. Spotkałem się także z przypadkiem przekształcenia „Lokalnego wikariatu” w „Kurację”, a tej w parafię.

http://genepedia.pl/index.php/Karsin_-_ ... ia_parafii

Z analizy Elenchusów wynika, że „Lokalnym wikariatem” opiekował się Vicarius localis, zaś „Kuracją” - Kuratus.

Od wielu miesięcy poszukuję informacji, które pozwolą na jednoznaczne zdefiniowanie wszystkich w/w pojęć i tytułów rozumianych w układzie historycznym. Z góry dziękuję tym, którzy zechcą podzielić się swoją wiedzą w tym zakresie.

Na marginesie. Myślę że warto wydzielić wszystkie posty związane z tą problematyką w odrębny temat i w nim kontynuować dyskusję.

Pozdrawiam

Janusz

_________________
Janusz Wegner

Genepedia

Poszukuję wszelkich informacji o osobach noszących te nazwisko, szczególnie z zasobów pozametrykalnych.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 cze 2012, 19:13 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 sty 2012, 22:11
Posty: 879
Lokalizacja: Poznań
Hieronim Brońkański
urodzony 1842
święcenia kapłańskie 1869
zmarły 24.07.1907, Wrocław
+ nekrolog



Parafie:

Gostyń - wikary od 1869
Węglewo - administrator od 1873 do 27.07.1890
Dabrówka - proboszcz od 28.07.1890
Takie informacje wyczytałam w Wielkopolskich Księżach.szukałam go gdyż będąc na pogrzebie w Węglewie k/ Pobiedzisk zrobiłam fotkę grobu przy drewnianym kosciółku- był to grob własnie tego Księdza.Fotkę wkleję ,gdy tylko przerzucę zdjęcia z aparatu na komputer.
Czy prawdę jest,że zmarł we Wrocławiu i przewieziono go do Weglewa??
Może jednak pochowano Go we Wrocławiu a we Weglewie epitafium w postaci grobu zrobiono??Jest taka możliwość, bywała taka możliwośc??

_________________
Magdalena Blumczynska
-----------------------------
Kessel,Hubert,Vietz RudalCiastowski, Lorkiewicz- Sarnowa,Szymanowo,Bojanowo,Rawicz
Czekalscy, Stacheccy - Dąbrówka Kościelna,Pobiedziska Poznań
Staniewscy - Dubin,Jutrosin, Kórnik,Poznań,Pobiedziska


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 cze 2012, 19:17 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 sty 2012, 22:11
Posty: 879
Lokalizacja: Poznań
Oto fotka
Obrazek

_________________
Magdalena Blumczynska
-----------------------------
Kessel,Hubert,Vietz RudalCiastowski, Lorkiewicz- Sarnowa,Szymanowo,Bojanowo,Rawicz
Czekalscy, Stacheccy - Dąbrówka Kościelna,Pobiedziska Poznań
Staniewscy - Dubin,Jutrosin, Kórnik,Poznań,Pobiedziska


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 01 lip 2012, 10:40 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 sty 2012, 22:11
Posty: 879
Lokalizacja: Poznań
Chyba znalazłam odpowiedź na nurtujące mnie pytanie.
Zakładam jednak,że jest to moja dywagacja na temat :)
Znalazłam informację,że rodzicami Józefa Kostrzewskiego(1885-1969)twórcy szkoły prahistorycznej, byli gospodarze Stanisław i Elżbieta Brońkańska.
Mój wniosek wprost: Ksiądz zmarł we Wrocławiu.
Ciało sprowadzono i pochowano w Węglewie.
Nekrolog wystawiła rodzina czyli byc może Kostrzewscy.
Mogę się mylić.

_________________
Magdalena Blumczynska
-----------------------------
Kessel,Hubert,Vietz RudalCiastowski, Lorkiewicz- Sarnowa,Szymanowo,Bojanowo,Rawicz
Czekalscy, Stacheccy - Dąbrówka Kościelna,Pobiedziska Poznań
Staniewscy - Dubin,Jutrosin, Kórnik,Poznań,Pobiedziska


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 01 lip 2012, 12:36 
Offline

Dołączył(a): 16 gru 2006, 20:28
Posty: 796
Lokalizacja: Wolsztyn
albicilla2 napisał(a):
Znalazłam informację,że rodzicami Józefa Kostrzewskiego(1885-1969)twórcy szkoły prahistorycznej, byli gospodarze Stanisław i Elżbieta Brońkańska.

W roku 1885 rodzi się Józef Władysław Kostrzewski, chrzestnym jest jego wuj ( brat matki) ks. Brońkański. Jego ojciec powstaniec z lat 1830-1831 ur.około 1810 roku walczył pod Różanami, po upadku powstania wcielony został do wojska rosyjskiego.Zbiegł z niego i się ukrywał. Dlatego zmienił nazwisko z Cichocki na Brońkański. Osiadł w końcu w Ostrowie i tam otworzył pierwszy sklep kolonialny , zmarł w roku 1884. Ksiądz Brońkański rodzi się więc w Ostrowie. Gdy zostaje proboszczem w Węglewie siostra Elżbieta prowadzi mu plebanię a w roku 1883 wychodzi za mąż za rolnika Stanisława Kostrzewskiego, są to rodzice Józefa.
Ksiądz Hieronim umiera we Wrocławiu ( mówi o tym nekrolog i notatka w Kurierze Poznańskim ) przywieziony koleją na dworzec do Ostrowa 28 lipca a nazajutrz pochowany na nowym cmentarzu. Tak więc podejrzewam, że miejsce upamietniające z tablicą w Węglewie nie jest miejscem pochowania ksiedza, tym bardziej ze od roku 1890 był proboszczem w Nowej Dąbrówce ( Neuheim).
Oto notatka z Kuriera:
Obrazek

_________________
Pozdrawiam
Jacek Piętka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 01 lip 2012, 14:13 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 sty 2012, 22:11
Posty: 879
Lokalizacja: Poznań
Dziekuję Jackuza odpowiedź.
Nekrolog znam ,stąd moje zdziwienie.
Tablica , która sfotografowałam, jest tablica nagrobną, umieszczoną na grobie znajdującym się na przeciw wejścia do kościółka w Węglewie.

_________________
Magdalena Blumczynska
-----------------------------
Kessel,Hubert,Vietz RudalCiastowski, Lorkiewicz- Sarnowa,Szymanowo,Bojanowo,Rawicz
Czekalscy, Stacheccy - Dąbrówka Kościelna,Pobiedziska Poznań
Staniewscy - Dubin,Jutrosin, Kórnik,Poznań,Pobiedziska


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 16 lip 2012, 12:00 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2007, 20:16
Posty: 468
Lokalizacja: Wieleń
Witam!
Na stronie Wirtualnego Muzeu Trzcianki znajduje się opracowanie dotyczące historii parafii w Trzciance. Znajduje się tam również spis duchownych pracujących w tej parafii od XVII wieku do 1946 roku wraz z biografiami większości z nich.
Oto link:
http://wirtualnemuzeumtrzcianki.trz.pl/content/dzieje-parafii
Pozdrawiam
Eugeniusz

_________________
Antoni Sikorski ur. ok. 1836, od 1860 mąż Rozalii Laskowskiej, szewc w Trzemesznie - gdzie i kiedy się urodził? gdzie i kiedy zmarł?
Jakub Rutkowski, ur. 1809/1812, zm. 1839 w Gałowie/Szamotuły, od 1834 mąż Doroty Paplaczyk - gdzie i kiedy się urodził?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 17 lip 2012, 19:34 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lis 2006, 22:57
Posty: 2538
Lokalizacja: Mnichowo
Dziękuję. Uzupełniłem. :)

Wojtek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 lip 2012, 09:21 
Offline

Dołączył(a): 29 gru 2010, 12:35
Posty: 46
Witam,
szukam informacji : kto był księdzem w parafii Dąbrówka Wielka koło Zbąszynia
w latach 1614 - 1660. Pleban Stanisław z Buku objął parafię w 1614 r. Następnym
od 1660 r. był Matheus Kopaniensis.
Pozdrawiam
Zdzisław Nowak


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 sie 2012, 18:59 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 paź 2009, 18:31
Posty: 235
Ks. Józef Mettler pochowany na cmentarzu w Rozdrażewie:
Obrazek
Obrazek

_________________
Pozdrawiam
Anna

Poszukuję osób o nazwisku:
Balasiewicz, Litwin, Szklarek, Snycer, Smektała, Szpurtacz (Jutrosin),


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 sie 2012, 20:44 
Offline
Site Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 mar 2007, 00:14
Posty: 1332
Lokalizacja: Śrem
Trwają prace nad modernizacją bazy. Przez najbliższe dni niektóre informacje o księżach mogą być niedostępne. Dzięki tym zamianom w przyszłości projekt zyska jednak wiele przydatnych funkcji, o których mam nadzieję napiszę już niebawem.

Pozdrawiam
Piotr


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 sie 2012, 21:23 
Offline

Dołączył(a): 07 wrz 2009, 15:14
Posty: 31
W nawiązaniu do swojego postu z 30 czerwca.

Napotkałem następującą definicję:

Kuracja - parafia powstała w okresie obowiązywania przepisów zabraniających tworzenia nowych parafii

Czy ktoś jest w stanie ją potwierdzić?
O jakich przepisach jest mowa?

Pozdrawiam

Janusz

_________________
Janusz Wegner

Genepedia

Poszukuję wszelkich informacji o osobach noszących te nazwisko, szczególnie z zasobów pozametrykalnych.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 22 sie 2012, 12:38 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2011, 08:15
Posty: 157
Lokalizacja: Wrocław
Może to też pomoże:

Kuracja (curatia)
Nazwą tą określano jednostkę kościelną wydzieloną z macierzystej parafii na podstawie kanonu 1427 §1 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku. Posiadała ona własne terytorium, wiernych, kościół lub kaplicę i odrębnego duszpasterza. Zwyczajowo stawała się ona z biegiem czasu samodzielną parafią pod warunkiem posiadania odpowiednich dotacji. Powodem erygowania kuracji przez biskupa było ułatwienie wiernym wypełnianie obowiązków religijnych i ich ściślejszy związek z duszpasterzem.

Funkcjonowanie tej jednostki kościelnej w ramach diecezji wrocławskiej, a zwłaszcza w granicach państwa pruskiego i Niemiec międzywojennych, wymagało ratyfikacji dokumentu biskupiego przez władze państwowe. 25 marca 1935 kard. A. Bertram wydał dekret, w którym ten typ placówki duszpasterskiej nazwano „samodzielną”. Stąd ich duszpasterzami, zwanymi kuratusami, byli zazwyczaj księża ze zdanym egzaminem proboszczowskim. Dekrety ustanawiające nadawały im uprawnienia proboszczów, prawo prowadzenia ksiąg parafialnych i używania pieczęci, noszenia odznak proboszczowskich, a także posiadali prawo głosu w wyborach np. notariuszy okręgowych. Na mocy swych uprawnień kuratusi byli zobowiązani do odprawiania Mszy św. za lud (pro populo).

źródło: http://www.encyklo.pl/index.php5?title=Kuracja
pozdrawiam,
Ewelina:)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 22 sie 2012, 15:34 
Offline

Dołączył(a): 07 wrz 2009, 15:14
Posty: 31
Wielkie dzięki Ewelino za szybką reakcję, niemniej coś "nie gra". E-encyklopedia powołuje się na kanon 1427. Dotarłem do polskojęzycznej wersji KPK lecz jest albo okrojona albo błędna (nie wiem jak to interpretować). Kończy sie na kanonie 1752.
http://www.intratext.com/IXT/POL0025/_P5M.HTM#1

Tymczasem wg Wikipedii
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kodeks_pra ... ego_z_1917
KPK zawierał 2414 kanonów. Wg mnie definicja Kuratusa winna być w księdze drugiej. Stąd moje pytanie: Czy ktoś natrafił na inną wersję polskojęzyczną KPK z 1917 r.

Ponadto pojecia Kuracja i Kuratus występują już w XIX w. więc potrzebne są informacje o przepisach wcześniejszych na które powołuje się Wikipedia.

Pozdrawiam

Janusz

_________________
Janusz Wegner

Genepedia

Poszukuję wszelkich informacji o osobach noszących te nazwisko, szczególnie z zasobów pozametrykalnych.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 22 sie 2012, 20:28 
Offline

Dołączył(a): 21 mar 2007, 10:02
Posty: 2457
Zatoka napisał(a):
Wielkie dzięki Ewelino za szybką reakcję, niemniej coś "nie gra". E-encyklopedia powołuje się na kanon 1427. Dotarłem do polskojęzycznej wersji KPK lecz jest albo okrojona albo błędna (nie wiem jak to interpretować). Kończy sie na kanonie 1752.
http://www.intratext.com/IXT/POL0025/_P5M.HTM#1

To przekład KPK z roku 1983. KPK z 1917 r. funkcjonuje w internecie w wersji oryginalnej i w przekładzie na kilka języków zachodnich: http://www.ulrichrhode.de/kanon/cic17_e.html

Tutaj dowód na funkcjonowanie pojęć kuracja, kuratus przed wydaniem Kodeksu w roku 1917:
http://ruda_parafianin.republika.pl/b/p ... 01/064.htm

_________________
Pozdrawiam - Bartek

HIC MORTVI VIVVNT ET MVTI LOQVVNTVR. A dbałość o naukę jest miłość.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 22 sie 2012, 22:58 
Offline

Dołączył(a): 07 wrz 2009, 15:14
Posty: 31
Problem w tym, że kuracje powstawały w Diecezji Chełmińskiej nawet w 1928 r. więc wiązanie tego z okresem kulturkampfu nie ma sensu.

Od kilku miesięcy rozpisuję w Genepedii kolejne parafie tej diecezji. Zauważyłem takie schematy:
Lokalny wikariat - Parafia
Kuracja - Parafia
Lokalny wikariat - Kuracja - Parafia
Wróciłem pamięcią do sporów sprzed trzech lat o pojęcia Proboszcz, Pleban, Parochus, Kuratus. Myślę że pora to ostatecznie rozwikłać.

Jeden z przypisów do Słownika Biograficznego Rządców Parafii Archidiakonatu Pomorskiego w XVIII w. odesłał mnie do Encyklopedii Kościelnej Nowodworskiego T XXI str. 328 ale tam nie ma stosownych haseł.

Pozdrawiam

Janusz

_________________
Janusz Wegner

Genepedia

Poszukuję wszelkich informacji o osobach noszących te nazwisko, szczególnie z zasobów pozametrykalnych.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 sie 2012, 10:16 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 kwi 2011, 18:28
Posty: 789
Lokalizacja: Pleszew
Ks. J.N.Kleber zdjęcie nagrobka w Ludwikowie, daty
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9231c457114b492c.html

_________________
Pozdrawiam
Liliana Komorowska

--------------------------------------
Komorowski Antoni akt ur. II poł. XVIIIw.(Czerniejewo i okolice) Brzostowski Antoni zgon poł.XIXw. (?) Brzostowski Kazimierz XVIIIw.(kuj.pom.)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 sie 2012, 10:34 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 kwi 2011, 18:28
Posty: 789
Lokalizacja: Pleszew
ks. A Fromholz. ks. M. Smiśniewicz, ks. M.Manicki - Nekla
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4320aa33e0366a35.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/58aa32a4f209efc5.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a9efa36dd5a96267.html

_________________
Pozdrawiam
Liliana Komorowska

--------------------------------------
Komorowski Antoni akt ur. II poł. XVIIIw.(Czerniejewo i okolice) Brzostowski Antoni zgon poł.XIXw. (?) Brzostowski Kazimierz XVIIIw.(kuj.pom.)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 sie 2012, 17:45 
Offline

Dołączył(a): 21 mar 2007, 10:02
Posty: 2457
Zatoka napisał(a):
Jeden z przypisów do Słownika Biograficznego Rządców Parafii Archidiakonatu Pomorskiego w XVIII w. odesłał mnie do Encyklopedii Kościelnej Nowodworskiego T XXI str. 328 ale tam nie ma stosownych haseł.

Sprawdzałeś w cyfrowej kopii z PBI? Ich skan jest niepełny, tom urywa się przed hasłem.

Komentarz do wspomnianego wyżej kanonu 1427 kodeksu z 1917 r.:

Rozdział X
O proboszczach

6) Wikariaty stałe i placówki duszpasterskie nieoddzielone.

a) Tam, gdzie nie ma zewnętrznych warunków do erygowania parafii, może biskup utworzyć tzw. wikariat stały, vicaria perpetua. Powstaje on wskutek kanonicznego podziału parafii (zob. kan. 1427), ma wydzielone i oznaczone terytorium i jest samodzielną i niezależną od macierzystej parafii placówką duszpasterską, z własnym kościołem lub kaplicą i własnym duszpasterzem, który na mocy dekretu ordynariusza miejscowego ma pełnię władzy proboszczowskiej; pod względem praw i obowiązków jest zrównany z proboszczem. Ma władzę zwyczajną zastępczą, może udzielać bierzmowania w niebezpieczeństwie śmierci, delegować i subdelegować do asystencji przy zawieraniu małżeństw i ma obowiązek odprawiania Mszy za parafian [C. Conc., 5 III 1932, AAS 25 (1933) 436]. Duszpasterz ten nazywa się vicarius perpetuus, gdyż na oddzielonej i oznaczonej części diecezji sprawuje na stałe duszpasterstwo w imieniu biskupa. W różnych diecezjach różne nosi nazwy, np. ekspozyt, lokalista, administrator, kuratus, rektor, rządca. Jest usuwalny lub nieusuwalny na wzór proboszczów.

b) Od wikariatu stałego należy odróżnić placówki duszpasterskie, jakie przed Kodeksem w niektórych diecezjach Niemiec, np. w diecezji wrocławskiej, zostały utworzone na określonej części parafii w ten sposób, że w sprawach duszpasterskich nie były definitywnie oddzielone od parafii, w sprawach zaś majątkowych miały całkowitą niezależność. Na tych to placówkach wydzielone terytorium posiada własny kościół lub kaplicę i własnego duszpasterza, który na mocy dekretu ordynariusza miejscowego sprawuje duszpasterstwo, primariam curam animarum w imieniu i zastępstwie proboszcza i jest ad nutum amovibilis, jak każdy wikariusz cooperator.
Istnieją też na określonej części parafii placówki duszpasterskie, które ani w sprawach duchownych, ani majątkowych nie zostały definitywnie oddzielone od parafii. Ustanowieni tam duszpasterze sprawują na mocy postanowienia ordynariusza primariam curam animarum w zastępstwie i imieniu proboszcza. Są również amovibiles ad nutum.
Duszpasterze ci, pełniący obowiązki na terytorium nieoddzielonym definitywnie od parafii, są wolni od obowiązku odprawiania Mszy za parafian [C. Conc., 13 VII 1918, AAS 11 (1919) 46] i nie mają władzy udzielania bierzmowania w niebezpieczeństwie śmierci [zob. C. Sacr. 14 IX 1946, AAS 38 (1946) 349]; poza tym mają pełnię władzy proboszczowskiej (zob. kan. 451 § 2 nr 2), we wszystkim zastępują proboszcza na oznaczonej części parafii (por. kan. 475 § 2), mają potestatem ordinariam vicariam i mogą delegować i subdelegować do asystencji przy zawieraniu małżeństw. Noszą nazwy: lokalista, kuratus, rektor, rządca, itp. [zob. Eichmann, I § 2 s. 426; Jone, Comment. ad c. 476].

(Ks. Franciszek Bączkowicz CM, Prawo kanoniczne. Podręcznik dla duchowieństwa, przygotowali do druku i uzupełnili ks. Józef Baron CM i ks. Władysław Stawinoga CM, Opole 1957-1958. Tom 1, str. 576-577)

_________________
Pozdrawiam - Bartek

HIC MORTVI VIVVNT ET MVTI LOQVVNTVR. A dbałość o naukę jest miłość.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 sie 2012, 18:21 
Offline

Dołączył(a): 07 wrz 2009, 15:14
Posty: 31
Wielkie dzięki Bartku.

Jak zawsze jesteś niezawodny. Powoli zaczyna się coś wyjaśniać. Najistotniejsza w tym wszystkim jest informacja iż KPK z 1917 r. zastępował m.in. przepisy diecezjalne. Ponieważ kuracje powstawały w XIX i XX w. nie pozostaje mi nic innego jak dokończyć opracowanie wszystkich parafii Diecezji Chełmińskiej, a następnie ustalenie daty powołania najstarszej kuracji. Tym samym będzie wiadomo sprzed jakiego roku należy szukać stosownych przepisów.

Reasumując. Nadal proszę o dalsze informacje ale już z ograniczeniem czasowym do przepisów sprzed XX w.

Pozdrawiam

Janusz

_________________
Janusz Wegner

Genepedia

Poszukuję wszelkich informacji o osobach noszących te nazwisko, szczególnie z zasobów pozametrykalnych.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 25 sie 2012, 07:35 
Offline

Dołączył(a): 21 mar 2007, 10:02
Posty: 2457
Wzmianka o kuracji w Boronowie (archidiakonat opolski, diecezja wrocławska):

W 1718 przy kościele powstała kuracja (podparafia). Pierwszym dokumentem opisującym kurację jest protokół wizytacyjny kurii wrocławskiej z 1720 roku.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Parafia_Na ... ia_parafii

U Litaka ("Struktura terytorialna Kościoła łacińskiego w Polsce w 1772 roku", TN KUL, Lublin 1980) na ss. 20-21 czytamy o problemie nazewnictwa kościołów innych niż parafialne w badanym przez niego okresie (XVI-XVIII w.):
"Różne określenia są często stosowane do tego samego typu kościołów lub też pod podobnym określeniem kryją się świątynie o bardzo różnych funkcjach. Próba uporządkowania tego panującego w źródłach zamętu terminologicznego, jak dotychczas, nie została podjęta".

Tu następuje przypis:
Por. S. Litak: La carte de l'organisation territoriale de l'Eglise Catholique romaine en Pologne dans la seconde moitie du XVIIIe siecle. W: Miscellanea Historiae Ecclesiasticae. V. Colloque de Varsovie. Louvain 1974 s. 118-122. Ogólną charakterystykę tych kościołów daje również S. Librowski. Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej. ABMK T. 28:1974 s. 86-89.

Sam Boronów został w wykazie Litaka umieszczony na liście kościołów parafialnych.

_________________
Pozdrawiam - Bartek

HIC MORTVI VIVVNT ET MVTI LOQVVNTVR. A dbałość o naukę jest miłość.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1492 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 30  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 117 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL