czy istnieją listy pracowników folwarków?

[madzinka3]

poszukuje informacji czy istnieją listy pracownikow folwarków z 1933- 1936 rok z okolic Strzelna lub Mogilna i gdzie takowe listy mogę przejrzec. w historii mojej rodziny jest ze moja prababka Marianna Pejka była służacą (pracownicą) folwarku i ze w 1936 i uciekła do rodziców do Gozdawy będac w ciązy z synem dziedzica. niestety to wszystko co wiem na ten temat niestety nie znam wiecej szczegółów a nikt z żyjących nic wiecej nie pamieta. będe wdzieczna za kazde wskazówki

[TomekD]

Magdaleno,

Nie podajesz o jakim konkretnym folwarku/miejscowości mowa co zdecydowanie zmiejsza szansę na uzyskanie pomocy.
Największa szansa na zachowane dokumenty to księgi meldunkowe tej miejscowości.

[madzinka3]

niestety nie znam miejscowości wiem tylko ze pracowała na dworze u szlachty pod Strzelnem. Niestety nie mam punktu zaczepienia wiec sie pytam czy istnieją jakieś listy pracowników i gdzie ewentualnie mogę takowe przejrzec niestety urodziłam sie po śmierci przodków z tej lini a zyjący niewiele pamietają i nie jestem w stanie sie nic wiecej dowiedziec szukam w ciemno niestety

[Titas]

niestety nie znam miejscowości wiem tylko ze pracowała na dworze u szlachty pod Strzelnem. Niestety nie mam punktu zaczepienia wiec sie pytam czy istnieją jakieś listy pracowników i gdzie ewentualnie mogę takowe przejrzec niestety urodziłam sie po śmierci przodków z tej lini a zyjący niewiele pamietają i nie jestem w stanie sie nic wiecej dowiedziec szukam w ciemno niestety

Dzień dobry.
Przepraszam, być może to zbyt osobiste pytanie ale do czego jest pani potrzebna lokalizacja miejsca poczęcia babci ? Nie rozumiem tego.
Ma pani miejsce urodzenia babci, miejsce zamieszkania jej dziadków. Te tematy można pewnie pociągnąć i one mogą przynieść potwierdzone ustalenia genealogiczne.
Pozdrawiam - Leszek Wojciechowski.

[madzinka3]

Panie Leszku dziwi mnie pana pytanie. chyba jak kazdy na tym forum chce poznać historie swojej rodziny i chce prześledzic ich losy . dowiedzieć się czegoś o pochodzeniu przodków o historii ich życia niestety od martwych nic sie już nie dowiem wiec szukam a kto pyta podobno nie bładzi. Pozdrawiam

[Titas]

Panie Leszku dziwi mnie pana pytanie. chyba jak kazdy na tym forum chce poznać historie swojej rodziny i chce prześledzic ich losy . dowiedzieć się czegoś o pochodzeniu przodków o historii ich życia niestety od martwych nic sie już nie dowiem wiec szukam a kto pyta podobno nie bładzi. Pozdrawiam

Zaskoczył mnie tok pani poszukiwań. Akurat miejsca pracy. Być może brakuje mi szerokiej wyobraźni by chcieć zbierać wszelkie dane dotyczące przodków, jeżeli nie przekładają się one na dane metrykalne. Ale każdy lubi co innego.
Zapewne wszelkie dane z USC dotyczące urodzenia pani babci, pani już sprawdziła a jeśli nie to warto. Przy odrobinie szczęścia może tam znajdować się adnotacja dotycząca zawodu i miejsca pracy jej matki, czasem dopisane są późniejsze uznania dzieci przez ojców (nie wiem czy przekładają się one i czy zawsze na nadanie nazwiska ojca).
Pozdrawiam i życzę powodzenia - Leszek Wojciechowski.

[madzinka3]

urzedy i akty sprawdziłam ... dzieki temu dowiedzialam sie ze dziadek nie byl synem osoby którą uwazalam za pradziadka tylko został usynowiony i nosił nazwisko obcego czlowieka. drazac temat usłyszalam skrywana historie prababci i o tym ze ojcem mojego dziadka tak naprawde jest syn dziedzica z miejsca pracy babki chciala bym poznać nazwisko mojego przodka a miejsce pracy to mój jedyny punkt odniesienia

[Titas]

urzedy i akty sprawdziłam ... dzieki temu dowiedzialam sie ze dziadek nie byl synem osoby którą uwazalam za pradziadka tylko został usynowiony i nosił nazwisko obcego czlowieka. drazac temat usłyszalam skrywana historie prababci i o tym ze ojcem mojego dziadka tak naprawde jest syn dziedzica z miejsca pracy babki chciala bym poznać nazwisko mojego przodka a miejsce pracy to mój jedyny punkt odniesienia

Prawie wszystkie opowieści dotyczące nieślubnych dzieci mają obowiązkowo dziedzica jako prawdziwego ojca (w bardzo wielu przypadkach tak było). Do tych przekazów trzeba podchodzić ostrożnie (dziedzic jest jednoznacznie atrakcyjniejszym ojcem niż np. już żonaty i dzieciaty parobek).
Również w mojej rodzinie jedna z moich przodkiń miała dwoje nieślubnych dzieci (zresztą nie ona jedyna), wg przekazu rodzinnego z "dziedzicem". Drążąc jednak sprawę odpadały mi pewne elementy (mniej znaczące) układanki tej legendy rodzinnej. Na teraz i pewnie na zawsze nie mam możliwości sprawy tego ojcostwa wyjaśnić. Dlatego, wbrew przekazowi rodzinnemu - nie wykluczam zarówno dziedzica, parobków czy też carskiego żołnierza (stacjonowali oni wówczas w okolicy po upadku Powstania Styczniowego) jako mojego potencjalnego przodka.
Wiem, że to sprawa bardzo osobista i bardzo delikatna ale co pani da ustalenie właściciela folwarku ? Jak pani chce tego pradziadka zweryfikować ? (może przez DNA jak się będzie miało niesamowite szczęście).To może być też sprawa delikatna dla innych gdy pani czyjegoś przodka (przodków) do swojego drzewa genealogicznego dopisze.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w poszukiwaniach - Leszek Wojciechowski.

[Adam91]

Magdaleno,
W Archiwum Panstwowym w Inowroclawiu prawdopodobnie przechowywane sa akta majatkow ziemskich. Przejrzenie ich zajeloby kilka tygodni, a i tak byc moze nie daloby odpowiedzi na pytanie, gdzie pracowala.