Tutaj prosimy umieszczać wszelkie prośby o lokalizację miejscowości, parafii, USC, prośby o odszukanie dokumentów w archiwach, znaczenie nazwisk itp.
Odpowiedz

Wytomyśl a Kwilcz

09 maja 2014, 20:55

WITAM
proszę Was o pomoc w pewnej kwestii
Otóż poszukując moich przodków (ŁAPA) dotarłem w Kwilczu do roku 1810 i niestety we wcześniejszych dokumentach nie mogę
nic znaleźć - aczkolwiek znalazłem adnotację, że Woyciech Łapa akt urodzenia dostarczył z parafii Wytomyśl.

Czy orientujecie się dlaczego mogła nastąpić zmiana miejsca zamieszkania z Wytomyśla do Kwilcza (ok 30 km)?

na stronie www.dolinski.net znalazłem adnotację:

W okolice Głuchowa przybył około 1805 roku wraz z rodzicami i rodzeństwem ze wsi Kurnatowice opodal Kwilcza.
Skąd ta przeprowadzka?
Około 1799 roku Jan Nepomucen Kwilecki stał się w całości właścicielem wsi Srocko Wielkie opodal Głuchowa. Właśnie do Srocka Wielkiego przeniosła się z Kurnatowic rodzina mojego 4 x pradziadka. Wszystko wskazuje na to że była to migracja pracowników w ramach majątków których właścicielami byli Kwileccy.

PS Kurnatowice są oddalone od Kwilcza około 6 km

J. Łapa

Re: Wytomyśl a Kwilcz

11 maja 2014, 13:08

Mógł np. ożenić się z kobietą z Kwilcza, może w poszukiwaniu pracy tam się znalazł, przyczyny mogą być różne. Moja praprababka urodzona ok 1830r. była z domu Łapa i mieszkała w Wytomyślu, chociaż ślub zawierała w Lwówku. Sporo osób o tym nazwisku pojawia się także w miejscowości Lubosz a to chyba bliżej Kwilcza. Być może Wojciech Łapa był spokrewniony z moją Magdaleną Łapa, wymaga to jednak głębszego zbadania, jak dotąd mam słabo rozpisaną tę linię przodków.

Re: Wytomyśl a Kwilcz

14 maja 2014, 18:31

whitejack napisał(a):na stronie http://www.dolinski.net znalazłem adnotację:
Jacku,

Przypuszczam że to moja strona, choć w adresie jaki podałeś zabrakło .pl na końcu:
http://www.dolinski.net.pl

Niewiele podpowiem.
Moje teorie o przyczynach migracji Odolińskich niespecjalnie przekładają się na Wytomyśl i okolice gdzie Kwileccy majątków nie posiadali.
Zapewne to co napisała Leokadia jest prawdopodobne.
Tym bardziej że z moich poszukiwań w okolicach tak Kwilcza jak i Głuchowa zastanawiała mnie kiedyś istniejąca dysproporcja pomiędzy ludźmi poddanymi i wolnymi w obu tych parafiach. W Kwilczu i okolicach liczba niepoddanych zdawała się być znacząco wyższa niż w okolicach Głuchowa.
Nie potrafię w tej chwili podeprzeć tego dokumentami czy napisać na podstawie czego do takiego wniosku wtedy doszedłem.
Mam podobny problem z moim (prawdopodobnym) pra Michałem który wzmiankowany najwcześniej w 1763 w Kwilczu przybył tam nie wiadomo skąd i pewnie się już tego nie ustalę, chyba że kiedyś, dzięki genealogii ale raczej tej DNA...
Odpowiedz