Tutaj prosimy umieszczać wszelkie prośby o lokalizację miejscowości, parafii, USC, prośby o odszukanie dokumentów w archiwach, znaczenie nazwisk itp.
Odpowiedz

Tajemnica niemal równoczesnego zgonu obojga małżonków

05 mar 2015, 14:03

Moi Prapradziadkowie Jan Szachta i Jadwiga z domu Mazurek zmarli odpowiednio 17. i 20. października 1847 roku (wpis nr 69 i 71 w księdze zgonów w Modliszewku, ID 1443151). Nie potrafię rozszyfrować wpisu (skrótu) w rubryce "przyczyna" ani nazwy miejscowości. Czy mógłbym liczyć na pomoc?

Re: Tajemnica niemal równoczesnego zgonu obojga małżonków

05 mar 2015, 14:44

Domyśliłem się, że ID odnosi się do BaSIA, natomiast najlepiej podawać linki, znajdujące się pod ikonką z dłonią i kulą ziemską:
http://www.basia.famula.pl/record/NTNfM ... kyX2thdF9j

Z tego co widzę, to w kolumnie po nazwisku jest raczej "Stand", czyli status społeczny. Miejscowość to Gałęzie.

Pozdrawiam
Piotr

Re: Tajemnica niemal równoczesnego zgonu obojga małżonków

05 mar 2015, 17:18

Jan - gospodarz [Wirth]
Jadwiga - gospodyni [Wirthin]

Re: Tajemnica niemal równoczesnego zgonu obojga małżonków

07 mar 2015, 22:40

Serdecznie dziękuję za natychmiastową i kompetentną reakcję; niemniej zbiezność dat pozostaje nadal zagadkowa.
Pozdrawiam
JM

Re: Tajemnica niemal równoczesnego zgonu obojga małżonków

07 mar 2015, 23:06

Być może żyć bez siebie nie potrafili...

Re: Tajemnica niemal równoczesnego zgonu obojga małżonków

07 mar 2015, 23:40

A może jakaś choroba zakaźna np. grypa?

Pozdrawiam
Agata

Re: Tajemnica niemal równoczesnego zgonu obojga małżonków

08 mar 2015, 00:24

Ja bym stawial na cholere. Warto zajrzec do ksiag oryginalnych-moze tam bedzie wiecej wiadomosci.

Re: Tajemnica niemal równoczesnego zgonu obojga małżonków

08 mar 2015, 09:47

Jerzy Drzymała napisał(a):Być może żyć bez siebie nie potrafili...



Romantyk :wink:

Re: Tajemnica niemal równoczesnego zgonu obojga małżonków

08 mar 2015, 09:50

jotem napisał(a):Serdecznie dziękuję za natychmiastową i kompetentną reakcję; niemniej zbiezność dat pozostaje nadal zagadkowa.
Pozdrawiam
JM

proponuje zapoznać sie z tym wpisem i całym wątkiem
viewtopic.php?p=44531#p44531

Re: Tajemnica niemal równoczesnego zgonu obojga małżonków

09 mar 2015, 20:26

Istotnie, "rok 1847 - nieurodzaj, głód i cholera" , może to jest przyczyna. O ile wiem, to księgi parafialne podawały przyczynę zgonu, tam należałoby szukać. Dziękuję za wpisy; jestem tutaj pierwszy raz i , prawdę powiedziawszy, nie spodziewałem się tak wielu i tak życzliwych reakcji. JM
Odpowiedz