Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Forum dyskusyjne WTG GNIAZDO
Teraz jest 25 kwi 2024, 02:25

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 28 cze 2017, 16:32 
Offline

Dołączył(a): 10 wrz 2016, 08:30
Posty: 59
Witam,

Zastanawia mnie kwestia pokrewieństwa osób posiadających to samo nazwisko w różnym wariancie.

Badając swoje korzenie sięgnąłem do lat 1794 (akt urodzenia)-1816(akt ślubu) - 1822 (akt urodzenia dziecka), kiedy to mój przodek w aktach miał zapisywane nazwisko Poszwiak. Po roku bodajże 1826 jego nazwisko zaczęło brzmieć Poszwa. Gdyby forma Poszwiak wystąpiła tylko w jednym miejscu, to bym się nad tym nie zastanawiał, jednak wg akt nazwisko to obowiązywało długo.

Aktualnie to nazwisko w Polsce nie istnieje, w aktach z tego regionu (przez region mam na uwadze wielkość parafii - promień ok. 10km) przestało się pojawiać po ok. 1830 roku. Jednak bardziej zastanawia mnie to, jak wygląda kwestia pokrewieństwa mojego przodka z innymi osobami z tego obszaru. Nazwisko to nie jest specjalnie popularne, w Polsce ma je kilkaset osób. Przeglądając spis urodzonych od 1755 zauważyłem, że występowały w aktach obie formy (Poszwa i Poszwiak, pojedyncze przypadki Poszewka i Poszwianka). Ciekawe jest jeszcze to, że w tym regionie osoby, które miały mieć w 1832 roku nazwisko Maciaszek, a po 1832 nazwisko Poszwa, wg akt urodzeń miały nazwisko Poszwa (odpowiednio w roku 1798 i 1804). Potem jeszcze w aktach występowały zapisy Poszwa alias Maciaszek albo odwrotnie, Maciaszek vel Poszwa Nazwisko Maciaszek pojawiło się w tym regionie w 1764 (akt urodzenia), a potem dopiero w 1784 , podczas gdy Poszwa/Poszwiak w miarę równomiernie na całej przestrzeni lat 1755-1810. W przypadku innych nazwisk też występowały oboczności (Jarmuż/Jarmuziak/Jarmużek/Jarmużak, Darul/Darulczyk, Majda/Majdziak/Majdzianka)

W związku z powyższym mam pytania - jaka jest szansa, że osoby żyjące w tym regionie są ze sobą spokrewnione, jeżeli noszą to samo nazwisko?

Z czego wynika fakt, że forma nazwiska Poszwiak zniknęła?

Z jakiego powodu doszło to takiej sytuacji, że ktoś zaczął używać drugiego nazwiska, kiedy to nazwisko normalnie funkcjonowało w tamtym regionie?

Będę wdzięczny za wszelkie uwagi - niestety moja wiedza genealogiczna jest jeszcze skromna.

Pozdrawiam,
Przemek

_________________
Poszukuję informacji nt. nazwisk:
Poszwa, Andrzejczak, Picher, Praczyński,
Martynowicz, Kopij, Bergel, Mielcarek, Zieliński, Przysło, Dutkiewicz, Jędrzejak, Stanek, Bury, Pęczek, Drobnik, Wolniak, Bijacik


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 cze 2017, 18:55 
Offline

Dołączył(a): 03 cze 2014, 11:57
Posty: 5188
W Jeleniej Górze występuje nazwisko Poszwa Michał, mający przezwisko poszwiak:
http://nk.pl/szkola/66220/klasa/3/galeria/3
...

http://www.moikrewni.pl/mapa/kompletny/poszwa.html
W Polsce jest 569 osób o nazwisku Poszwa - w Poznaniu mieszka od 1 do 5 osób.

Zamieszkują oni w 71 różnych powiatach i miastach. Najwięcej zameldowanych jest w Turek ,a dokładnie 63.

Dalsze powiaty/miasta ze szczególnie dużą liczbą osób o tym nazwisku m. Kraków (43), Kraków (31), Kępno (30), m. Białystok (29), Olecko (23), Sejny (20), Oleśnica (16), Wągrowiec (13) i Zgorzelec z liczbą wpisów 12.
....
http://www.verwandt.de/karten/absolut/poszwa.html
W Niemczech mieszka 19 osób o nazwisku - Poszwa.
....

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''


Ostatnio edytowano 28 cze 2017, 19:12 przez bugakg, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 cze 2017, 19:01 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sty 2017, 11:10
Posty: 2227
Lokalizacja: Poznań
Nie jestem językoznawcą ale sądzę, że Poszwiak było przymiotnikową formą od nazwiska Poszwa i jako takie - tymczasową. Podobnie jak ktoś był 'Stefana' czyli 'Stefanowy', 'Maćkowiakiem' i od tego forma 'Maćkowy'. Jakby odpowiedź na pytanie: czyiś jest - jam Poszwiak(owy). W moim drzewie w XVII wieku pojawia się przymiotnikowe zwanie - bo jeszcze nie nazwisko - Owczarz. Z czasem powstają z tego dwa nazwiska: od Owczarz Maćka pojawia się Maćkowiak a druga linia wyewoluowała w kierunku Owczarski/Owczarzak.

Na Twoje pytanie:
Cytuj:
jaka jest szansa, że osoby żyjące w tym regionie są ze sobą spokrewnione, jeżeli noszą to samo nazwisko?

jedyną odpowiedzią byłyby badania genetyczne.

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 cze 2017, 19:48 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5127
Lokalizacja: Poznań
Poszwiak to syn Poszwy, tak jak Jarmużak to syn Jarmuża, Nowaczyk to syn Nowaka itd. Po śmierci ojca synowie najczęściej wracali do pierwotnej formy nazwiska, ale nie zawsze. Córki z kolei były zapisywane : Poszwa - Poszwianka/Poszwiąka.
Jeśli chodzi o zanikanie nazwiska, to mój przodek przejął gospodarstwo po teściu, które nazywało się Przewoźne i w aktach był zapisywany jako Wąsik alias Przewoźny, ale jego potomkowie używali już tylko nazwiska Przewoźny. Mam też innych przodków, którzy co pokolenie zmieniali nazwisko, zawsze od nazwy gospodarstwa, w którym aktualnie zamieszkiwali.
Pawle, myślę, że ten owczarz od Maćka był pracownikiem/komornikiem Maćka i jego potomkowie nosili nazwisko Owczarski/Owczarzak. Natomiast synowie owego Maćka nosili nazwisko Maćkowiak. W XVIII wieku zawody bednarz, kowal, kołodziej, owczarz były zapisywanie dużą literą, co wcale nie oznacza, że było to już nazwisko. Takie zapisy są przynajmniej w par. Wilczyna. Choć z drugiej strony, mój przodek Strzelec był półkmieciem, więc było to już chyba nazwisko.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 cze 2017, 21:23 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 lis 2016, 21:04
Posty: 694
Ciekawy temat. To i może ja się dorzucę. Moi przodkowie to Groszewscy, zresztą różnie pisani. Interesuje mnie podobnie jak Przemka etymologia nazwiska i oczywiście jego oboczność. Zastanawia mnie np. czy jeśli w jednej wsi mieszkali Grosz i Groszeński, dane z 1722 roku, czy mogli mieć niegdyś wspólne korzenie. Wychodząc z etymologii słowa, wydaje się to wielce prawdopodobne. Podobnie z Nalazkiem i z Nalaskowskim. I takich przykładów, jak w mojej rodzinie jest mnóstwo. Chyba każde nazwisko ewoluowało w mniejszy lub większy sposób. Do tego dochodził analfabetyzm, niewyraźna wymowa itd, a skryba spisywał. Tak mi się skojarzyło z "Konopielką":)

_________________
--------------------------
Pozdrawiam, Danka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 cze 2017, 21:42 
Offline

Dołączył(a): 10 wrz 2016, 08:30
Posty: 59
Paweł Wietrzykowski napisał(a):
Nie jestem językoznawcą ale sądzę, że Poszwiak było przymiotnikową formą od nazwiska Poszwa i jako takie - tymczasową. Podobnie jak ktoś był 'Stefana' czyli 'Stefanowy', 'Maćkowiakiem' i od tego forma 'Maćkowy'. Jakby odpowiedź na pytanie: czyiś jest - jam Poszwiak(owy). W moim drzewie w XVII wieku pojawia się przymiotnikowe zwanie - bo jeszcze nie nazwisko - Owczarz. Z czasem powstają z tego dwa nazwiska: od Owczarz Maćka pojawia się Maćkowiak a druga linia wyewoluowała w kierunku Owczarski/Owczarzak.

Na Twoje pytanie:
Cytuj:
jaka jest szansa, że osoby żyjące w tym regionie są ze sobą spokrewnione, jeżeli noszą to samo nazwisko?

jedyną odpowiedzią byłyby badania genetyczne.


Bardzo dziękuję za tą interpretację, też miałem takie zdanie jeżeli chodzi o przymiotnikową formę :) Z drugiej strony jednak nie widzę tutaj opcji, żeby powstało nazwisko Maciaszek, zwłaszcza, że w tym regionie takie nazwisko funkcjonuje, i jak się okazuje, w latach 1860-1900 jest ich całkiem sporo. Co do badań genetycznych, jak daleko są w stanie spojrzeć wstecz? Oprócz tego, czy można wyznaczyć "miejsce" pokrewieństwa, tj. ustalić, "po jakim nazwisku i najlepiej pokoleniu" jesteśmy spokrewnieni?


Henryk Krzyżan napisał(a):
Poszwiak to syn Poszwy, tak jak Jarmużak to syn Jarmuża, Nowaczyk to syn Nowaka itd. Po śmierci ojca synowie najczęściej wracali do pierwotnej formy nazwiska, ale nie zawsze. Córki z kolei były zapisywane : Poszwa - Poszwianka/Poszwiąka.
Jeśli chodzi o zanikanie nazwiska, to mój przodek przejął gospodarstwo po teściu, które nazywało się Przewoźne i w aktach był zapisywany jako Wąsik alias Przewoźny, ale jego potomkowie używali już tylko nazwiska Przewoźny. Mam też innych przodków, którzy co pokolenie zmieniali nazwisko, zawsze od nazwy gospodarstwa, w którym aktualnie zamieszkiwali.
Pawle, myślę, że ten owczarz od Maćka był pracownikiem/komornikiem Maćka i jego potomkowie nosili nazwisko Owczarski/Owczarzak. Natomiast synowie owego Maćka nosili nazwisko Maćkowiak. W XVIII wieku zawody bednarz, kowal, kołodziej, owczarz były zapisywanie dużą literą, co wcale nie oznacza, że było to już nazwisko. Takie zapisy są przynajmniej w par. Wilczyna. Choć z drugiej strony, mój przodek Strzelec był półkmieciem, więc było to już chyba nazwisko.


Nazwisko Przewoźny wiem, że występuje w okolicy Pakosławia, może ta informacja będzie przydatna :) Zastanawia mnie mimo wszystko skąd nagle na pewien okres pojawiło się nazwisko Maciaszek, a potem Maciaszek alias Poszwa (zarówno u tych osób, o których to nazwisko pojawiło się poraz pierwsze, jak i u dzieci). Z drugiej strony, napisałeś, że dzieci wracały do swojego nazwiska - poniżej wrzuciłem przykład, gdzie w aktach urodzenia pisali raz Poszwa raz Poszwiak - czy miało to jakieś znaczenie?

Zaciekawiła mnie ta pisownia dużą/małą literą. Są to zapiski z 1755-1761 (https://www.dropbox.com/s/l5v0righbzsxv ... a.png?dl=0). W przypadku 1 osoby litera ta wygląda jak pisane dzisiaj małe "p". Wiedząc to zastanawiam się co za nazwisko jest pod numerem 2. Potem z kolei trafiła się sytuacja z nr 3 i 4 (pozycje obok siebie), gdzie obie litery wyglądają mi na "p" (4 przykład wygląda na nazwisko Przybylska, ale mogę się mylić). Czy pisanie dużą i małą literą miało jakieś znaczenie wtedy? Jeszcze bardziej zastanawiające jest porównanie 5 i 6 z 1761 roku, gdzie wg mnie obie litery to P, a raz jest duże (5) a raz małe (6). W 1809 roku mam z kolei przykład 2 osób, Poszwiak i Poszwa, gdzie w obydwu przypadkach pierwsza litera była pisana jak w przykładzie 1.

bugakg napisał(a):
Buk (USC) - akt urodzenia, rok 1878

Ludwig , rodzice: Anton Poszwa alias Poszwak, Michalina Targoszynska ,

Komentarz indeksującego:
Buk
Archiwum Państwowe w Poznaniu
1833/1/13, skan 221
http://szukajwarchiwach.pl/53/1833/0/1/ ... nYxzokwVrg
ID 1567130
....


Jeżeli chodzi o Buk - to w tamtym regionie był całkowicie osobny ród Poszwów, który wywodzi się z Niemiec :) Widziałem mapę mojego nazwiska, z tego co wiem, są co najmniej 4 regiony, z których się ono wywodzi :)

danka55 napisał(a):
Ciekawy temat. To i może ja się dorzucę. Moi przodkowie to Groszewscy, zresztą różnie pisani. Interesuje mnie podobnie jak Przemka etymologia nazwiska i oczywiście jego oboczność. Zastanawia mnie np. czy jeśli w jednej wsi mieszkali Grosz i Groszeński, dane z 1722 roku, czy mogli mieć niegdyś wspólne korzenie. Wychodząc z etymologii słowa, wydaje się to wielce prawdopodobne. Podobnie z Nalazkiem i z Nalaskowskim. I takich przykładów, jak w mojej rodzinie jest mnóstwo. Chyba każde nazwisko ewoluowało w mniejszy lub większy sposób. Do tego dochodził analfabetyzm, niewyraźna wymowa itd, a skryba spisywał. Tak mi się skojarzyło z "Konopielką":)


Dokładnie o to mi chodzi :) wiem, że potem od 1830 praktycznie wariant "Poszwiak" przestał istnieć, ze względu na "płodność" byłem w stanie od 1800 roku stworzyć 3 duże drzewa (w tym jedno moje) i kilka malutkich, jednak ciekawi mnie, jaka jest szansa na pokrewieństwo. Dodam jeszcze, że w jednym przypadku (którego teraz nie wiem dlaczego ale nie mogę znaleźć) osoba z jednego rodu była chrzestnym/świadkiem w akcie osoby z drugiego rodu, ale na pewno wiem, że te 2 osoby ojców miały różnych.

_________________
Poszukuję informacji nt. nazwisk:
Poszwa, Andrzejczak, Picher, Praczyński,
Martynowicz, Kopij, Bergel, Mielcarek, Zieliński, Przysło, Dutkiewicz, Jędrzejak, Stanek, Bury, Pęczek, Drobnik, Wolniak, Bijacik


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 cze 2017, 22:04 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 lis 2016, 21:04
Posty: 694
Z tym chrzestnym, to jak to mówią "na dwoje babka wróżyła", bo zarówno mógł być to ktoś z rodziny jak i osoba obca.
Zauważyłam taką prawidłowość, odłam rodziny umiejących czytać i pisać(młynarzy) od samego praktycznie początku pozostawał przy niezmienionym nazwisku.Przypadek? Chyba nie. Natomiast z tymi nieczytatymi, to naprawdę różnie bywało. No bo niby jak mieli sprawdzić, a i pamięć też bywała zawodna.

_________________
--------------------------
Pozdrawiam, Danka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 cze 2017, 22:12 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5127
Lokalizacja: Poznań
Nazwisko Przewoźny wywodzi się od nazwy gospodarstwa w Podrzewiu, które nazywało się Przewoźne. Oczywiście później Przewożni się trochę rozleźli :-)
Chyba kiedyś nie przywiązywano zbyt wielkiej wagi do pisowni małą i dużą literą, bo wydziałem takie wpisy, w których zawód jest pisany dużą, a nazwisko małą. Bywa tak, że w jednym akcie jest wpisany Simon Kowal a w drugim ta sama osoba jako Simon faber (kowal). Mam przodka, który nazywał się Simon Głuchy, ale czasami jest zapisywany jako Simon semicmethonis (półkmieć), a w jeszcze innym akcie Simon Głuchy semicmethonis. Czasami warto na własne potrzeby (i nie tylko) zindeksować całą parafię, bo wtedy wychwytuje się takie niuanse.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 cze 2017, 22:26 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 lis 2016, 21:04
Posty: 694
Henryk Krzyżan napisał(a):
Nazwisko Przewoźny wywodzi się od nazwy gospodarstwa w Podrzewiu, które nazywało się Przewoźne. Oczywiście później Przewożni się trochę rozleźli :-)
Chyba kiedyś nie przywiązywano zbyt wielkiej wagi do pisowni małą i dużą literą, bo wydziałem takie wpisy, w których zawód jest pisany dużą, a nazwisko małą. Bywa tak, że w jednym akcie jest wpisany Simon Kowal a w drugim ta sama osoba jako Simon faber (kowal). Mam przodka, który nazywał się Simon Głuchy, ale czasami jest zapisywany jako Simon semicmethonis (półkmieć), a w jeszcze innym akcie Simon Głuchy semicmethonis. Czasami warto na własne potrzeby (i nie tylko) zindeksować całą parafię, bo wtedy wychwytuje się takie niuanse.



To "kiedyś", jakie lata masz na myśli? Nie spotkałam się jeszcze z takim zapisem, żeby nazwiska wpisywano z małej litery.

_________________
--------------------------
Pozdrawiam, Danka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 cze 2017, 22:31 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5127
Lokalizacja: Poznań
Chodzi o lata 1702-1760, ale w późniejszych też bywają.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 cze 2017, 23:20 
Offline

Dołączył(a): 03 cze 2014, 11:57
Posty: 5188
Przemku, może się to Tobie przyda:

http://szukajwarchiwach.pl/53/474/0/19. ... 8bp8PsmYPg
Poszwa - skany od 152
....

http://des.genealogy.net/eingabe-verlus ... arch/index
wpisz w : Last name - Posz*
pokaże się nazwisko - Poszwa
....

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 cze 2017, 04:47 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sty 2017, 11:10
Posty: 2227
Lokalizacja: Poznań
Cytuj:
zastanawia mnie mimo wszystko skąd nagle na pewien okres pojawiło się nazwisko Maciaszek, a potem Maciaszek alias Poszwa (zarówno u tych osób, o których to nazwisko pojawiło się po raz pierwsze, jak i u dzieci)

Mam w rodzinie 'wagony' Maćkowiaków i Gibowskich. W aktach często - dla rozróżnienia który to - dopisywano rzymską 'II' lub 'III'. Rozróżniano ich również - i tu jest komentarz do Twojego "Maciaszek alias Poszwa" - przez bądź miejsce zamieszkania, bądź zawód, bądź też związek małżeński. Jest anegdota rodzinna o tym jak to ksiądz wyczytując harmonogram obowiązków kościelnych mówił: "Maćkowiak mąż Krawczyńskiej". Stąd wyewoluowała linia Maćkowiaków alias Krawczyńskich - potem już tylko Krawczyńskich.

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 cze 2017, 05:20 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5127
Lokalizacja: Poznań
W parafii św. Marcina w Poznaniu pan młody ma klika alias : nazwisko po ojcu alias jakieś alias nazwisko po matce alias nazwisko drugiego męża matki. Wpis jest z końca XIX wieku. Ciekawa jakiego używali jego potomkowie.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 cze 2017, 08:02 
Offline

Dołączył(a): 10 wrz 2016, 08:30
Posty: 59
Paweł Wietrzykowski napisał(a):
Cytuj:
zastanawia mnie mimo wszystko skąd nagle na pewien okres pojawiło się nazwisko Maciaszek, a potem Maciaszek alias Poszwa (zarówno u tych osób, o których to nazwisko pojawiło się po raz pierwsze, jak i u dzieci)

Mam w rodzinie 'wagony' Maćkowiaków i Gibowskich. W aktach często - dla rozróżnienia który to - dopisywano rzymską 'II' lub 'III'. Rozróżniano ich również - i tu jest komentarz do Twojego "Maciaszek alias Poszwa" - przez bądź miejsce zamieszkania, bądź zawód, bądź też związek małżeński. Jest anegdota rodzinna o tym jak to ksiądz wyczytując harmonogram obowiązków kościelnych mówił: "Maćkowiak mąż Krawczyńskiej". Stąd wyewoluowała linia Maćkowiaków alias Krawczyńskich - potem już tylko Krawczyńskich.


Ciekawa historia - tylko, że w żadnym miejscu (przynajmniej znanym mi) nie krzyżują się nazwiska Poszwa i Maciaszek :( Maciaszek też był też raczej rodem chłopskim, ale może rzeczywiście ktoś od nich pracował u Maciaszków i stąd też mogli wziąć alias.

bugakg napisał(a):
Przemku, może się to Tobie przyda:

http://szukajwarchiwach.pl/53/474/0/19. ... 8bp8PsmYPg
Poszwa - skany od 152
....

http://des.genealogy.net/eingabe-verlus ... arch/index
wpisz w : Last name - Posz*
pokaże się nazwisko - Poszwa
....


Obawiam się, że osoba, która trafiła do Poznania wywodzi się z Kępna, który jest osobnym rodem :( Bardzo dziękuję za tego linka, jeżeli się okaże, że mam jakiś ród niemiecki w swoich korzeniach to na pewno z niego skorzystam - na ten moment znajdujące się tam osoby pasują do rodu Pakosławskiego oraz z Kępna - niestety Russocice były pod zaborem rosyjskim...

_________________
Poszukuję informacji nt. nazwisk:
Poszwa, Andrzejczak, Picher, Praczyński,
Martynowicz, Kopij, Bergel, Mielcarek, Zieliński, Przysło, Dutkiewicz, Jędrzejak, Stanek, Bury, Pęczek, Drobnik, Wolniak, Bijacik


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 sie 2017, 15:19 
Offline

Dołączył(a): 10 wrz 2016, 08:30
Posty: 59
Znalazłem adnotacje dot. mojego nazwiska - Poszwa i Poszwiak było stosowane wymiennie w tamtym okresie. Trafiłem na informację dot. skąd się wzięło nazwisko Maciaszek powiązane z moim, aczkolwiek nie do końca rozumiem jego sens. Fragment załączam tutaj - może ktoś będzie w stanie powiedzieć o co tutaj chodzi: https://images81.fotosik.pl/754/5eae3d54effc7b40.png

a,b,c,d jako istotni Poszwowie z pod Maciaszków? Może chodzi o to, że ich ojcem był Maciej, i stąd Maciaszek (w innych miejscach jest podane, że Maciaszek wywodzi się od imienia Maciej). Mój przodek tego Aliasu nie miał, w innym poście piszę o tym, (viewtopic.php?f=12&t=15114) i zastanawiam się, czy był on z nimi spokrewniony czy jednak nie. Jest tam napisane podobno, nigdzie jego aktu jeszcze nie znalazłem...

_________________
Poszukuję informacji nt. nazwisk:
Poszwa, Andrzejczak, Picher, Praczyński,
Martynowicz, Kopij, Bergel, Mielcarek, Zieliński, Przysło, Dutkiewicz, Jędrzejak, Stanek, Bury, Pęczek, Drobnik, Wolniak, Bijacik


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 sie 2017, 07:23 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5127
Lokalizacja: Poznań
Wilczyna akt urodzenia/chrztu 1839/33
Podrzewie - Marianna, rodzice : Bernardus Poszwiak vel Poszwa vel Poszwald i Nepomucena Chuda.
W tym przypadku wszystko wskazuje na to, że nazwisko Poschwald zostało spolszczone.
https://www.myheritage.pl/research?form ... ikrewni.pl

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 sie 2017, 17:33 
Offline

Dołączył(a): 10 wrz 2016, 08:30
Posty: 59
Tak, ale są to dwa osobne rody. Nazwisko Poschwald pojawiło się w 1800 roku w Pakosławiu (koło Nowego Tomyśla). Potem uległo spolszczeniu. Badałem ten ród, gdyż przez nieporozumienie myślałem, że to mój własny. W moim przypadku przygoda zakończyła się na 1747 roku i parafii Wyszyna (ślub mojego przodka).

Dziękuję i tak za informację :)

_________________
Poszukuję informacji nt. nazwisk:
Poszwa, Andrzejczak, Picher, Praczyński,
Martynowicz, Kopij, Bergel, Mielcarek, Zieliński, Przysło, Dutkiewicz, Jędrzejak, Stanek, Bury, Pęczek, Drobnik, Wolniak, Bijacik


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 sie 2017, 17:28 
Offline

Dołączył(a): 29 cze 2017, 11:02
Posty: 10
Witam,
W mojej rodzinie istnieje nazwisko Łyszczak. Do tej pory myślałam, że to jedyna forma, ale poszukując przodków znalazłam formę Łysek. Zdaje się, że jest wcześniejsza, chociaż była też używana wymiennie. W jednej parafii znalazł się też Łyszczyński, syn Łyska oraz Łyszczyński vel Łysek. Widziałam też zapis Łyska. Przypuszczam, że nie był to błąd księdza zapisującego, tylko tak się przedstawiali moi krewni. Mieszkali oni na pograniczu zaborów rosyjskiego i pruskiego. Przodek mój ożenił się i zamieszkał w pruskim zaborze i jego nazwisko ustaliło się na Łyszczak, choć po stronie rosyjskiej nadal były Łysek i Łyszczak. Możliwe, że Łyszczak znaczyło "syn Łyska". Teraz są to różne nazwiska i nawet noszący je do tej pory nie wiedzą , że wywodzą się od jednego przodka. Jak widzę wiele jest takich przypadków.
Pozdrawiam, Hanna


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 sie 2017, 18:20 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sty 2017, 11:10
Posty: 2227
Lokalizacja: Poznań
Natrafiłem zupełnie przypadkiem na dziwną oboczność nazwiska mojej głęzi po kądzieli: Wyzuj. W książkach adresowych Poznaniaz okresu tuż po I Wojnie Światowej Dziadek występuje jako Wyżny, mimo, że w metryce urodzenia Rodzice są zapisani jako Wyzuj. Zastanowiło mnie skąd taka 'zmiana'. Otóż przyszła za nim z wojska: w armii niemieckiej służył jako Wyzny. Nie wiem czy ktoś coś źle zapisał cy przeinaczył, fakt faktem - przez kilka lat był Wyżny.

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 sie 2017, 20:53 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02 sie 2008, 18:47
Posty: 952
Lokalizacja: Pępowo / Wrocław
Myślę,że to nie oboczność,a źle odczytane n zamiast u.
Litery j nie ma w j.niemieckim,więc pisano Wyzuy,po zamianie Wyzny.

_________________
Pozdrawiam.
Barbara


"Gdzie się człowiek ulągnie,tam ciągnie".


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 171 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL