Dzień dobry,
Jest to mój pierwszy artykuł tutaj napisany.
Szukam dodatkowych informacji o osobach powiązanych z miejscowościami Ratyń, Skokum, Zagórów i okolicami. Informacje poszukiwane z rodziny Kowalczyk oraz Michalski. Genealogią przodków zajmuję się od kilku lat. Może jest ktoś na tym forum kto ma jakieś powiązanie z moimi przodkami i uda się wymienić informacjami oraz zdjęciami.
Witam, mam te 2 nazwiska z parafii Cienin Kościelny.
Przełom XVIII oraz XIX wieku.
Co do emigracji do Ameryki wiele osób z okokic Słupcy tam przebywało. Gdyby nienpatrzac w Strzałkowie byla granica miedzy Niemcami a Rosją. Do dziś tam jest synboliczne przejście graniczne.
Pozdrawiam Adrian
AdrianKonin pisze:Witam, mam te 2 nazwiska z parafii Cienin Kościelny.
Przełom XVIII oraz XIX wieku.
Co do emigracji do Ameryki wiele osób z okokic Słupcy tam przebywało. Gdyby nienpatrzac w Strzałkowie byla granica miedzy Niemcami a Rosją. Do dziś tam jest synboliczne przejście graniczne.
Pozdrawiam Adrian
Czy dobrze rozumiem, że w Cieninie Kościelnym były osoby które emigrowały do USA i wracały? Chodzi o mieszkańców okolic Słupcy? Oni mieli tam jakiś urząd czy jak??
A do Strzałkowa byli wywożeni mieszkańcy okolic Słupcy do obozu??
Witam.
Tak dużo osób migrowało ale garstka wróciła.
Z parafii Cienin Koscielny dwóch moich pra pra dziadków było w ameryce około 1905r.
Z opowiadań pra dziadka pamiętam że mowił że pierwsze osoby gdzieś z okolic przez biura wypływali. Później to rodzina wysyłała pieniądze by " bez pośrodników" dostali sie za Morze.
Ogólnie to 4 moich przodków było po kilka 2-4 razy w Ameryce z czego jeden zmarł w 1922r.
Nie tylko osoby co tam popłyneły do Ameryki sciągały swoje rodziny ale i też sąsiadów.
Pozdrawiam Adrian
AdrianKonin pisze:Witam.
Tak dużo osób migrowało ale garstka wróciła.
Z parafii Cienin Koscielny dwóch moich pra pra dziadków było w ameryce około 1905r.
Z opowiadań pra dziadka pamiętam że mowił że pierwsze osoby gdzieś z okolic przez biura wypływali. Później to rodzina wysyłała pieniądze by " bez pośrodników" dostali sie za Morze.
Ogólnie to 4 moich przodków było po kilka 2-4 razy w Ameryce z czego jeden zmarł w 1922r.
Nie tylko osoby co tam popłyneły do Ameryki sciągały swoje rodziny ale i też sąsiadów.
Pozdrawiam Adrian
A jak się nazywali twoi przodkowie ?? może się okaże, że mamy jakieś powiązanie z przodkami.
Pozdrawiam Mateusz