 |
Moderator |
 |
Dołączył(a): 08 lis 2007, 17:27 Posty: 891 Lokalizacja: Kalisz / Poznań
|
mako napisał(a): Bardzo proszę o przetłumaczenie aktu urodzenia Felika Wróblewskiego (Grodziec, 1884 r.) http://szukajwarchiwach.pl/54/754/0/6.1 ... /#tabSkany PS. Bardzo mnie interesuje zawód ojca Feliksa tj. Ignacego Wróblewskiego. Dotychczas występował jako organista, a nagle pojawia się jakieś inne określenie. 87 Grodziec Działo się w Grodziec dwudziestego piątego października / szóstego listopada tysiąc osiemset osiemdziesiątego czwartego roku o godzinie siódmej wieczorem. Stawił się Ignacy Wróblewski, sklepikarz, zamieszkały w Grodźcu, lat trzydzieści mający, w obecności Wincentego Wireckiego, lat sześćdziesiąt cztery i Franciszka Stasiaka, lat sześćdziesiąt pięć, obydwóch chłopów zamieszkałych w Grodźcu i okazał nam dziecię płci męskiej, oświadczając, iż urodziło się ono w Grodźcu dwudziestego trzeciego października / czwartego listopada bieżącego roku o godzinie czwartej rano z jego prawowitej małżonki Marianny z Koralewskich, lat dwadzieścia siedem mającej. Dziecięciu temu na chrzcie świętym w dniu dzisiejszym odbytym nadano imiona Feliks Walery, a rodzicami jego chrzestnymi byli Stanisław Stolanowski i Marianna Rakowska. Akt ten stawiającemu i świadkom przeczytany, przez nas i przez ojca tylko podpisany, gdyż świadkowie pisać nie umieją. Ignacy Wróblewski Ks. W. Gorecki, proboszcz parafii GrodziecMuszę przyznać, że interesująca zmiana profesji. Choć właściwie mógł być organistą i prowadzić sklep jednocześnie... jola napisał(a): Będę bardzo wdzięczna za tłumaczenie aktu nr 31 dot. Marianny Chwiłowicz. http://www.szukajwarchiwach.pl/54/768/0 ... 49RylXPqjg 31 Koszuty Działo się we wsi Młodojewo pierwszego / trzynastego listopada tysiąc osiemset siedemdziesiątego drugiego roku o godzinie piątej po południu. Stawił się Tomasz Nowak lat trzydzieści cztery mający i Maciej Talentowski lat sześćdziesiąt mający, rolnicy zamieszkali w Koszutach i oświadczyli, iż w Koszutach trzydziestego października / jedenastego listopada bieżącego roku o godzinie czwartej po południu zmarła Marianna Chwiłowicz, półtora roku mająca, urodzona w Koszutach, córka Józefa Chwiłowicza i jego żony Praksedy z domu Jelińskiej robotników, zamieszkała w Koszutach przy rodzicach. Po przekonaniu się o śmierci Marianny Chwiłowicz, akt ten obecnym niepiśmiennym przeczytany, przez nas tylko podpisany został. Ksiądz Karol Janowskireflex1 napisał(a): Witam, Bardzo proszę o pomoc w tłumaczeniu aktu małżeństwa: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 0154e.html 2 Wieś Mielcuchy Działo się we wsi Kraszewice pierwszego / trzynastego stycznia tysiąc osiemset dziewięćdziesiątego piątego roku o godzinie pierwszej po południu. Oświadczamy iż w obecności świadków Andrzeja Zakręt, lat czterdzieści i Andrzeja Pacyny, lat trzydzieści pięć, rolników zamieszkałych w Mielcuchach, zawarte zostało w dniu dzisiejszym religijne małżeństwo między Szczepanem Zakręt, kawalerem, robotnikiem, urodzonym i zamieszkałym w Mielcuchach, lat dwadzieścia trzy mającym, synem Marcina i Anny z domu Koch, rolników zamieszkałych w Mielcuchach, a Zofią Jabłońską, panną, urodzoną i zamieszkałą w Mielcuchach, lat dwadzieścia sześć mającą, córką Wawrzyńca i jego żony Marianny z domu Jeziornej, robotników zamieszkałych w Mielcuchach. Małżeństwo to poprzedziły trzy zapowiedzi osiemnastego / trzydziestego grudnia, dwudziestego piątego grudnia / szóstego stycznia, pierwszego / trzynastego stycznia zeszłego / bieżącego roku w tutejszym parafialnym kościele. Nowożeńcy oświadczyli iż nie zawarli umowy przedślubnej. Akt ten obecnym niepiśmiennym przeczytany, przez nas tylko podpisany został. Ks. P. Gutman?
_________________ Pozdrawiam Kuba
|
|