Logo WTG

Wersja polska  English  Deutsch  Français

Dziś jest 29 marca 2024 roku, imieniny Marka, Wiktoryny, Zenona

Gniezno, 17 marca 2007 g.11:00 Miejsce Sprawozdanie: Zdjęcia



Gniezno, 17 marca 2007 g.11:00


Miejsce

Restauracja Królewska, sala Książęca (hotel Pietrak), ul.Chrobrego


Sprawozdanie:

Poznań, 17.03.2007 r.

Dzisiejszy poranek nie nastrajał zbyt optymistycznie do jazdy. O godz. 10.00 niebo nad Poznaniem zasnuły ciężkie chmury i zaczął padać grad. Przy takiej to pogodzie wraz z Basią i Maciejem wyjeżdżałam na tak dobrze mi znaną w ostatnim czasie (zwłaszcza pod względem fotoradarów :) ) szosę gnieźnieńską.

O godz. 11.00 dotarliśmy na miejsce. Celem naszym był Hotel Pietrak w Gnieźnie, a ściślej mówiąc restauracja (Sala Książęca). Po zaparkowaniu niedaleko Archiwum Archidiecezjalnego (niestety nie mam jeszcze w Gnieźnie własnego, podpisanego nickiem ASIEK miejsca postojowego :) ), smagani porywistym wiatrem dotarliśmy przemarznięci do Hotelu, kierując się od razu ku restauracji w której oczekiwali już na nas Wojtek, Janka oraz Jurek. Spotkaliśmy się więc z okrojonym dość składzie.

W pięknej restauracyjnej sali, przy elegancko nakrytych stolikach udekorowanych płonącymi świecami zasiedliśmy by omówić najważniejsze kwestie związane z działalnością Towarzystwa. Z oddali sączyły się dźwięki pięknej muzyki fortepianowej.

Na początku zapanowało żywe podniecenie, ponieważ Wojtek przyniósł na spotkanie „Rocznik Archidiecezji Poznańskiej” z 2003 roku, a także „Rocznik Archidiecezji Poznańsko-Gnieźnieńskiej” z 1910 roku. Książki przechodziły z rąk do rąk i trudno było przejść do porządku obrad.

Na wstępie głos zabrał Wojtek przedstawiając zagadnienia które chciałby poruszyć na dzisiejszym spotkaniu.

Pierwszą kwestią było ustalenie terminu najbliższego spotkania, które odbyć by się miało również w Gnieźnie, w dniu 14 kwietnia, tym jednak razem w Archiwum Archidiecezjalnym. Następne spotkanie - majowe - ze względu na piękną o tej porze roku pogodę, miałoby miejsce w Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy oraz w położonym nieopodal Wielkopolskim Parku Etnograficznym, gdzie znajdują się obiekty tradycyjnego budownictwa chłopskiego, dworskiego, sakralnego i folwarcznego, przeniesione z różnych stron Wielkopolski.

Kolejną wycieczką, prawdopodobnie pozaplanową byłaby podróż śladami Marianny z Malinowskich Jasieckiej, a więc podróż obejmowałaby m. in. miejscowości: Komorniki (kościół i plebania na której wychowała się Marianna), Polwicę (dworek R. Berwińskiego, drugi dom Marianny), Śnieciska (kościół, w którym gospodarzył ks. dr L. Marszewski), Zaniemyśl, Ostrowieczko (pałac - trzeci dom Marianny) oraz Dolsk. Z nie wymienionych tu jeszcze można dodać: Pakosław (pierwszy dom Marianny jako mężatki) oraz Żelazno (czwarty dom Marianny, niestety nie istniejący).

Drugą sprawą poruszoną przez Wojtka był wygląd strony WWW. Zaproponował on by strona nabrała „trochę koloru”, a także poruszył kwestię umieszczania zdjęć, map i opracowań. Jurek słusznie zaproponował, by w kwestii linków nie ograniczać się tylko to linków dotyczących Wielkopolski. Wszak wielu z nas ma korzenie poza tym regionem. Do tego wszystkiego można by stworzyć grupę różnych linków ogólnych, które stanowiłyby pomoc dla początkujących i odwiedzających stronę.

Trzecim zagadnieniem była idea indeksacji małżeństw, którą zajmuje się Łukasz Bielecki. Niestety jest to zajęcie o tyleż żmudne, co czasochłonne. Jednak wspólnymi siłami uda się nam jeszcze bardziej wdrożyć w to przedsięwzięcie. Z indeksacją związana jest problematyka digitalizacji ksiąg metrykalnych. Powstał projekt by dotrzeć zwłaszcza do tych parafii, które nie przekazały swoich ksiąg archiwom i poprosić o sfotografowanie ksiąg. Całość mogłaby zostać nagrana na płytę CD i udostępniana zainteresowanym bez szkody dla starych, tak bardzo cennych ksiąg. Kopię oczywiście otrzymywałby ksiądz danej parafii. Podobnie rzecz się ma z udostępniającym materiały archiwum, z tym, że wtedy kopia takiej płyty wędrowałaby właśnie do archiwum. Byłoby to z pożytkiem zarówno dla parafii, archiwów, Towarzystwa, jak i zwykłych obywateli.

Wojtek ponadto poddał projekt indeksacji nazwisk księży znajdujących się we wspomnianym wcześniej „Roczniku Archidiecezji Poznańsko-Gnieźnieńskiej” z 1910 roku. Ułatwiłoby to poszukiwania wszystkim osobom mającym księży w rodzinie. Informacje tam zawarte są bardzo cenne ponieważ oprócz nazwiska księdza przypisanego do danej parafii podana jest data urodzenia duchownego, data święceń kapłańskich oraz data objęcia parafii.

Pracy więc mamy sporo!

Na sam koniec głos zabrał Jurek przedstawiając jedną z niezwykłych ludzkich historii opisaną zresztą w dziale "Historia" na stronie Nekli. Nie umiałabym tego zrobić tak dobrze, dlatego wszystkich zainteresowanych odsyłam na stonę: http://nekla.pl/informator/historia.php gdzie przeczytać można m.in. artykuł: "Ze Starczanowa do Archangielska - wojenne losy rodziny Szalatych".
Ani się obejrzeliśmy jak dwie godziny minęły niewiadomo kiedy. Wychodząc na ulicę zajaśniało słońce, niestety wiatr nie ustał. Jurek, nasz fotograf, namówił nas jeszcze na grupowe zdjęcie na tle katedry i rozstaliśmy się w miłej atmosferze.

Do następnego spotkania! Asia


Zdjęcia