Tadeusz Trzciński
|
urodzony |
12.08.1873, Ostrowo pow.mogileński |
święcenia kapłańskie |
28.06.1896, Gniezno |
zmarły |
21.06.1912, Walków |
pochówek |
|
Parafie:
Elenchusy: P-1898 Dodatkowe informacje: Z żałobnej karty.
"Ś. p. ks. profesor Dr Tadeusz Trzciński.
Dnia 21-go bm.[21.06.1912r.] zmarł po długich i ciężkich cierpieniach w Wałkowie w Koźmińskiem proboszcz tamteyszy ks. profesor dr Tadeusz Trzciński w 39-ym roku życia a 16-ym kapłaństwa. Śp. ks. Trzciński chodził do gimnazyum w Poznaniu i Inowrocławiu, gdzie zwrócił na siebie uwagę niezwykłemi zdolnościami i złożył egzamin abituryencki ze szczególnem zaznaczeniem swego talentu.
Po ukończeniu seminaryum w Poznaniu i Gnieźnie, odbył prymicje w rodzinnym Ostrowie nad Gopłem, poczem poszedł jako wikariusz do Kościana. Niezadługo wszakże dzięki głębokości swego umysłu powołany został na stanowisko profesora przy seminarium duchownem w Gnieźnie.
N a okres ten życia przypada - oprócz błogiej czynności pedagogicznej - obfita działalność literacko - naukowa Zmarłego. Ponadto zajął się śp. ks. Trzciński uporządkowaniem zbiorów bibliotecznych przy katedrze gnieźnieńskiej, której wartość historyczną i artystyczną znał w najdrobniej szych szczegółach. Dowodem tego cenne jego prace o tejże katedrze.
Gdy w roku 1906 wybuchnął strajk szkolny, nie zawahał się śp. ks. Trzciński wystąpić na publicznym wiecu w Gnieźnie i dać otwarcie wyraz uczuciom swym wobec postawy dziatwy, stającej w obronie nauki religii w języku ojczystym.
Wystąpienie to zaprowadziło Zmarłego na ławę oskarżonych, a sąd zawyrokował wysoką karę. Wkrótce musiał opuścić stanowisko profesora w seminaryum, poczem został proboszczem w Wałkowie w Koźmińskiem, gdzie w trudnych warunkach pełniąc swe obowiązki kapłańskie, nadal pracował naukowo ponad siły, aż dłoń Opatrzności przecięła pasmo jego życia tak zbożnego i tak twórczego.
Z prac Zmarłego wymieniamy: "Biblioteka seminaryum duchownego w Gnieźnie", "Jeszcze o zagadkowym nagrobku katedry gnieźnieńskiej", "Ozdoby architektoniczne w gnieźnieńskim kościółku św. Jana", "Miniatury w antyfonarzu katedry gnieźnieńskiej", "Przewodnik po pamiątkach Gniezna", "Czy istniało biskupstwo kruświckie?", "Ważne źródło do historyi arcybiskupa Dunina", "Nieznana praca Balcera Pstrokońskiego" , "Krótki przewodnik pracy społecznej w dyecezyach gnieźnieńskiej i poznańskiej", "Praca społeczna częścią duszpasterstwa", "Zbiór ustaw archidyecezyi gnieźnieńskiej i poznańskiej", oraz najnowsze jego dzieło w języku niemieckim o "dogmatycznych pismach św. Hieronima".
Ś p. ks. Trzciński był synem Józefa i Anny z Prądzyńskich, a bratem dr Juliusza Trzcińskiego z Ostrowa nad Goplem oraz p. Józefa Trzcińskiego, Maryi Łyskowskiej z Jelitowa i Justyny Wietlińskiej z Tuczna.
Imię zmarłego w pełni życia kapłana pozostawia w kronice wychowania naszego duchowieństwa wdzięczną i trwałą pamięć.
Był on przez dłuższy czas profesorem przy seminaryum duchownem w Gnieźnie, gdzie wykłady jego oraz osobisty stosunek zjednywał mu głęboki szacunek i miłość słuchaczów. Patryotą był gorącego serca, to też u trumny Zmarłego staje dziś w żałobie nie tylko rodzina, ale i społeczeństwo, a w nim w pierwszym rzędzie młodsze duchowieństwo, które i po za grób wdzięczną otaczać będzie go pamięcią.
Cześć pamięci niestrudzonego pracownika, wzorowego i przykładnego Kapłana oraz zacnego obywatela! Spokój Jego duszy! "
Praca: tygodnik polityczny i literacki, ilustrowany. 1912.06.30 R.16 ..s.16 i 17
W Kurierze Poznańskim nr 29 z dnia 05.02.1913 jest wzmianka o podziale przez rodzinę zapisanej kwoty przez księdza na cele społeczne.
"Śp. ks. prof. Dr Tadeusz Trzciński, zmarły w czerwcu roku ubiegłego w Walkowie, zapisał 10 tysięcy marek na cele publiczne; obecnie rodzina rozdzieliła powyższą sumę, tworząc fundusze imienia Zmarłego, na następujące cele:
na Czytelnie Ludowe 2.000,- mk. oraz przezrocza do hstorji sztuki kościelnej, zebrane przez Zmarłego; na Pomoc Naukową im. Karola Marcinkowskiego na Towarzystwo Przyjaciół nauk w Poznaniu 2.000,- mk. na kolonie wakacyjne Stella 1.000,- mk. na Wszechnicę Jagiellońską 3.500,- mk. na nagrody za prace, rozpisywane co 5 lat, z dziedziny historii Kościoła w Polsce 1.000,- mk. i na ochronkę w Gnieźnie 500,- mk. Razem 10.000,- mk."
Informacje te w starych gazetach wynalazła i błędne litery (zachowując starą pisownię) popoprawiała Magdalena Blumczyńska
Jego teczka personalna: AAG sygn. AKM III 594.
|
 |