Jerzy Machoń OMI
|
urodzony |
1911, Ruda Śląska - Orzegów |
święcenia kapłańskie |
1938 |
zmarły |
18.01.1994, Austria, Maria Taferl |
pochówek |
|
Parafie:
Elenchusy: P-2003 Dodatkowe informacje: Urodził się w roku 1911 w Rudzie Śląskiej - Orzegowie.W roku 1926 wstąpił do Misjonarzy Oblatów Marii Niepokalanej i w roku 1936 złozył śluby wieczyste a w roku 1938 otrzymał święcenia kapłańskie. W roku 1939 skierowany został do pracy duszpasterskiej w Kanadzie. Podczas podrózy pociąg którym jechał został zbombardowany i ksiadz Machoń powrócił do klasztoru w Obrze. Po aresztowaniu proboszcza w pobliskiej Kopanicy księdza Machonia skierowano tam dla objęcia posługi duszpasterskiej.Nie zdążył zjawić się w Kopanicy bo przedtem został aresztowany z innymi osadzonymi w Obrze księżmi i wspólnie wywieziony do obozu przejsciowego na przedmiesciach Wolsztyna, Komorowie.Jeszcze w Obrze poznał komendanta żandarmerii Normana, który pochodził z Zabrza. Znając dobrze język niemiecki był często zatrudniany przez Niemców jako tłumacz. Po 5 godzinnym pobycie w obozie przejsciowym został naraz zwolniony i zawieziony do Kopanicy.Miało to z pewnością związek z poznanym komendantem żandarmerii. Zamieszkał w Kopanicy w pokoiku przy polskiej rodzinie katolickiej. Od władz powiatowych otrzymał polecenie aby wszystkie koscioły w powiecie oznakować tabliczkami z napisem "Polski Kosciół" a on miał spełniać posługę tylko dla polaków.Od przebywającego w areszcie domowym abp. Walentego Dymka otrzymał wszelkie uprawnienia dla posług kapłańskich.Odtąd był jedynym księdzem w powiecie wolsztyńskim i kolejno odprawiał co jakiś czas w danym kościele nabożeństwo po uprzednim zgłoszeniu na gestapo w Koscianie. Po kryjomu zaś zajmował się ksiadz Machoń przygotowaniami dzieci do I Komunii św. Potajemnie udzielał też w domach prywatnych slubów i odprawiał Msze św. Po terenie powiatu poruszał się rowerem bez względu na pogodę.Kilkakrotnie na skutek doniesień wzywany był na gestapo w Koscianie. Po wyzwoleniu otrzymał dekret z Kurii mianujacy go proboszczem w Ptaszkowie ale odmówił. Nie chciał też być proboszczem w Wolsztynie ale wprowadził na ten urząd księdza Antoniego Gryczkę. Sam zaś zajął się pracą misyjną.W październiku 1958 roku objął po księdzu Janie Skrzynieckim OMI parafię pw. św. Mikołaja w Kędzierzynie na Śląsku. Był proboszczem tej parafii do roku 1967 gdy został skierowany do Klasztoru w Bodzanowie.Zmarł 18 stycznia 1994 roku w Austrii w jednym z domów zakonnych ojców oblatów w Maria Taferl.
Zebrał Jacek Piętka - Wolsztyn na podstawie Wolsztyńskiego Słownika Biograficznego autorstwa Czesława Olejnika |
 |